Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Chybaniejestteżzwolenniczkąludziodpo-
wiedziałwtedyNiki.
TerazjednakEllenWharton-Wheelerpatrzyłana
rodzeństwoikrzywiłasię,jakbyniewidziaławnich
ludzi.Prawdopodobnieuważałaichzaodmianę
karaluchówmałych,paskudnychnatrętówkalają-
cychjejidealny,nieskazitelnyświat.
Tomabyćjakiśgłupiżart?zapytaładzie-
ciaki.Byławysoką,gderliwą,lecznaswójsposób
intrygującąkobietą.SztucznągłowęTeslitrzymała
wdłoniachtak,jakbyzamierzałaprzywalićnią
wrodzeństwo.Niczympodczaszabawywzbijaka!
Och,nie!zaprotestowałNiki.Toprzypadek.
Naszwujekzabrałzesobą,kiedywybrałsię
tupocośdopiciadodałajegosiostra.Noi…
jestdośćroztrzepany…Wzeszłymtygodniu…
Dziewczynkazamierzałaopowiedzieć,jakwujek
Newtnieświadomiezamieniłpojemnikzlodami
napudełkozkwasemsiarkowymiwefekciezna-
leźlipóźniejwlodówcerozpuszczonątekturęoraz
płynne,skwiercząceziemniaki.Zanimjednakzdo-
łałasięodezwać,dopomieszczeniawpadłodwóch
chłopców.Jedenbyłniskiiszczupły,drugiznacz-
niewyższyibardziejnapakowany.
Zaczęłosię?Zaczęło?zapytałtenwyższy.
NazywałsięSilasibyłprzyjacielemNikiegoiTesli.
NIKIITESLA
MAGICZNARĘKAWICASUPERCYBORGA
13