Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dziesięciusekundachuznała,żewsumieniemato
dlaniejznaczenia.
Ipoprosturzuciłagłowęwichstronę.
Ostrożnie!Todelikatne!wrzasnąłNiki.
NaszczęściełebTeslipofrunąłwstronęwyciąg-
niętychdłonidrugiejTesliibezpieczniewnich
wylądował.
Nodalej!warknęłakobieta.Oddajcietocoś
waszemuwujkowi!NiechprzynajmniejTeslama
łebnakarku,skoroniktinnyniema.
Mapanicośprzeciwkonaszemuwujkowi?
zapytaładziewczynka.
IchoćWharton-Wheelerwciążwydawałasię
osobąsurową,jejchłodnespojrzeniestałosięcie-
plejsze.
Niemamnicprzeciwkowaszemuwujkowi
powiedziała.Niemiałabymteżnicprzeciwko
temu,corobi…gdybychodziłoowiejskitarg.On
przecieżpracujenadjakimścyrkiem!Tokiedyś
byłopoważne,powszechnieszanowanemuzeum!
Terazzamieniasięwpułapkęnaturystów.Nie
zamierzamprzyglądaćsięwmilczeniu,jaktanie-
gdyśwspaniałainstytucja…
Mówiłacorazgłośniejigłośniej(ijeszczegłoś-
niej),aleucięłaswojewystąpieniewmomencie,
wktórymmusiałabyzacząćkrzyczeć.Potemwzięła
NIKIITESLA
MAGICZNARĘKAWICASUPERCYBORGA
15