Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
formą.Jejadeptniedysponujenaraziejęzykiem,którymbyumiałtowyrazić.Wrezultacie
prowadzenietychmłodzieńczychzapiskówmogłomusięwydaćjałowe.Owszem,kupamięci
notowałto,corobił,aledokontynuacjiprowadzeniaNotesówtogoniezachęciło.
Niejestprzypadkowymomentznacznieskuteczniejszegoiambitniejszegopodjęciaza-
pisków.Wewrześniu1948rokudwudziestodwuletniWajdazacząłrozważaćzmianęspec-
jalnościartystycznej.Wyobrażenieoreżyseriiłączyłosięzwyboremtematu,którymógłby
zainteresowaćprzyszłąpubliczność.Światnatychmiastzaczynałsięposzerzać.Napływały
pomysły.Pojawiłsięnowy,nieznanywcześniejprzymus,wyrażonyporazpierwszywzapisie
z8listopada1948:nJamuszępisać,tojestwprostkonieczne.Trzebaprzełamaćwsobieostat-
nieskrupuływobectzw.literatury”.Tapierwszaautotematycznarefleksjadiarystypółroku
później,wnotatcez7maja1949roku,zostanieuzupełniona:nNiewolnominiezanotować
jakiegokolwiekpomysłu,nicniepowinnozostawaćtylkowgłowie”.Wrazztymzdaniem
ncodziennapraktykapiśmienna”(jeszczeniecodzienna,narazieczęsta)przechodziławfazę
nmateriałudotwórczości”.
Rokpóźniej,14czerwca1950,zarejestrowawszyfaktobejrzeniawramachzajęćszkolnych
przygotowanegoprzezHenriegoLangloiszestawufilmówawangardowych,studentWajda
zapiszewnotesiekolejneważnezdanie:nOkazujesię,żefilmjestnietylkospołecznympo-
słannictwem,alemożebyćsztuką”.Wielokrotniewprzyszłościbędziepowracałdoforma-
cyjnegoprzeżycia,jakimstałosiędlańwówczasobejrzeniewSzkolePsaandaluzyjskiego
LuisaBuñuelaiSalvadoraDali.Zaczynałrozumieć,żeporzuceniemalarstwanarzeczkinanie
musioznaczaćjakiejkolwiekrezygnacjizambicjiartystycznych.Tyleżewzawodziefilmowca
ambicjetewymagająnowychumiejętności,nowychtechnikinowychsposobówstałegoko-
munikowaniasięzeświatem.PrzezdługiczasNotesysłużąWajdziedowypracowywaniaich.
Polatachwswojejprzeznaczonejdlaadeptówreżyseriiksiążce,którązacząłobmyślać
w1982roku,AndrzejWajdanapisał:nkażdaanegdota,każdahistoryjkaopowiedzianaprzy
stole,wyczytanawgazecie,czyusłyszananaulicymożezawieraćwsobietragedięgodną
Sofoklesa.(…)Pamiętanie,gromadzenie,notowanietakichanegdotjestkoniecznąpracąre-
żysera.Wnichwłaśnieto,coogólne,zamieniasięwkonkretne,ideaprzyoblekasięwciało
istajesięludzkimdramatem”5.
Mamwrażenie,żetakibyłpierwotnyimpulsskłaniającyAndrzejaWajdędoregularnego
notowania,aodlat70.mniejwięcej-docodziennegozapisywaniairysowania.Tenotatki
nieprzypominałydziennikapisarza,któryukładaakapityzmyśląoprzyszłychczytelnikach.
Tobyłybrulionydocodziennegoużytkuartysty,którywcześniezrozumiał,jakulotnajest
pamięć.Jakniezapiszesz,zarazzniknie.Trzebawięcnotowaćwszystko,cozachwilęmoże
okazaćsięprzydatne:dyspozycjedowykładuidorozmowyzaktoremnanastępnydzień,
godzinowyplanspotkań,alezarazponiżej-fragmentrozmowy,wktórejwłaśniebrałosię
udział,wrażeniazlektur,oglądanychsztukiwystaw,myślzapamiętaną-anużnadasiędo
następnegofilmu.Aobok-rysunkowywizerunekrozmówcyalbooglądanegozabytkuczy
scenyzobaczonejwteatrze.Kolejnebrulionyukładająsięwięcbardziejwsporządzanyna
gorącozapispracowitegożycianiżwprywatnąprozę.AlewłaśniejakozapisżyciaAndrzeja
Wajdy-mająwartośćbezcenną.
5.
ZupływemlatWajdacorazmocniejprzywiązywałsiędonotesów.Początkowopisywał
wnichsporadycznie,kiedyodczuwałpotrzebę.Mniejwięcejodpoczątkulat80.zapisystały
sięcodziennym,nieodzownymprzyzwyczajeniem.Instynktarchiwistykazałmuoczywiście
5
A.Wajda,Podwójnespojrzenie,Warszawa2000,s.9,11.
TadeuszLubelski:SkądsięwzięłyNotesyAndrzejaWajdy
9