Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Uwagiwstępne
15
funeralnejodzawsze,wpoezjipowojennej–raczejniechętnejliterackiemu
patosowi–cechująsięszczególnąswobodą.Stanowiąjeszczejedendowódjej
zmaganiasięzdziedzictwemiposzukiwanianiezależności–bezzerwania
więziztradycją.
Wkolejnymrozdzialerozpatrujęprzypadekszczególny:popularnośćin-
wersyjnegotoposuśmiercizażyciaobecnegowpolskiejpoezjiżałobnejdru-
giejpołowyXXwieku,międzyinnymiwliryceJ.M.Rymkiewicza,E.Lipskiej
iM.Świetlickiego.Wyobrażeniebohaterajakożywegotrupa–ironiczne,
szyderczelubżartobliwe,łączytewierszezlirykąromantyczną,aleprzede
wszystkimobnażapoczucieniezakorzenienia,wewnętrznegopiętnaobcości,
pokrewnegoświadomościelegijnejimelancholicznej.
Ostatni,dwunastyrozdziałczęścipierwszejtopróbazarysowanianajogól-
niejszychwniosków,dojakichskłaniauważnalekturawierszyżałobnych
ostatniegosześćdziesięcioleciairodzajkrótkiegowprowadzeniadokolejnych
partiirozprawy.
Drugaczęśćpracy,uporządkowanachronologicznie,zawieraanalizyszcze-
gółowe.Zamierzamnaprzykładziewierszyipoematówfuneralnychrealizmu
socjalistycznegoizbiorówżałobnychW.Broniewskiego,A.Kamieńskiejoraz
T.Różewiczaukazaćewolucję,jakąprzeszłapolskapoezjaepicedialnanaprze-
strzeniostatnichsześciudekad.Anka,BiałyrękopisiMatkaodchodzijakorozbu-
dowanecyklefuneralnestanowią–każdynaswójsposób–jawnenawiązanie
doTrenówKochanowskiego,ajednocześnieprowadzączytelnikawnowe,róż-
norodne,niekiedyzaskakującerejonytradycjiżałobnej.Tymsamympozwalają
prześledzićzmiany,jakiezaszływpolskiejpoezjiżałobnejnaprzestrzenilat
pięćdziesiątych,siedemdziesiątychidziewięćdziesiątychXXwieku.
Dziwićmożewtymzestawieniuobecnośćrozdziałupoświęconegosocre-
alizmowi.Trzebagouznaćza„czyściec”polskiejpoezji,nietylkofuneralnej.
Moimcelembyłoukazaniesposobu,wjakinieinnowacyjneikierowaneod-
górnieasymilowaniewzorcówzprzeszłościstajesięnarzędziemprzemocy
wobecjęzykapoetyckiego,zmienialiteraturęwnarzędziepropagandyidefacto
uśmiercapewnączęśćtradycji.Restytucjaformy,najczęstszywlatach1948–
–1955sposóbnawiązywaniadokanonuliterackiegoprzeszłości,zrodziłanie-
malwyłącznieepigonizm.Powstałyutworytakdosiebiepodobne,żemożna
jeanalizowaćjakopewnącałość(skupięsięzresztąnautworachdrukowanych
wgazetachiczasopismach,częstopokilkawjednymnumerze).Tennajbar-
dziejwstydliwyokreswpowojennejliteraturzepolskiej,czaspisaniażałob-
nych„wierszynatelefon”niemógłbyćjednakpominięty–zewzględutakna
masowośćzjawiska,jakijegowpływnadalszyrozwójpoezjiepicedialnej
(choćbywwypadkuBroniewskiego).
Odtwarzamwięczakresakceptowanejprzezpoezjęsocrealistycznątradycji,
relacjonujędrogę,jakąprzeszłaonawposzukiwaniuwzorów,wskazujęna
przyczynypopularnościklasycyzmu–nietylkojakonobilitującegonowąpo-
ezjęstyluhistorycznego,omawiamnielicznenawiązaniakulturowepojawiają-
cesięwwierszachipoematachtegookresu.Charakteryzujępanegiryzmwpi-