Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
boląceserce.Receptęmogławystawićwy-
łącznieinnakobieta.
Chciałbymcięprosić,żebyśmyniekon-
taktowalisięzbytczęsto.WNowymSączu
planujęułożyćsobieżycie…odpoczątku.
Myślę,żeitobiesiętoudarzucił,wkładając
walizkędobagażnikaswojegostaregokadeta.
Niewiedziałam,jakzareagowaćnajegosło-
wa.Sprawypotoczyłysiętakszybko.Brunon
otrzepałpłaszczześniegu,którytegodniapa-
dałintensywnie,poczymwsiadłdosamocho-
du.Gdyobserwowałam,jakprzekręcakluczyk
wstacyjce,drżałam.Niespodziewałamsię
takrozbrajającegopożegnania.Sądziłam,że
podejdędoniegomniejimpulsywnie,jednak
emocjezwyciężyły.
Bruno,uważajnasiebie...wyszeptałam
wzruszona,zanimzamknąłdrzwi.
Onnatomiastodwróciłgłowęwprzeciw-
nymkierunku.Starałsięukryćswojecierpie-
nie.Zdradzałygojednakłzy,któreukradkiem
ocierałrękawempłaszcza.
Laila,nieutrudniajmitegowyjazdu.
Wszystkojużsobiewyjaśniliśmy.Byłem
przekonany,żenaszaprzyjaźńprzetrwa,
choćodrzuciłaśmojąmiłość.Niemamcitego
zazłe,przecieżsiłąniezaciągnęcięprzed-
tarz.Jednegojednakniemogępojąć.Takbar-
dzosięzmieniłaś…Takbardzopogrążyłaś
wgniewie,żenawetniepotrafiłaśmiwyba-
czyć.
9