Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dziewczynaizamawiatosamocoja.
Samajesteś?pyta.
Spoglądamnanią.Jestślicznaijestempewna,
żemłodszaodemnie.Madługie,proste,ciemnewłosy
iprzykuwająceuwagęoczy,takiezielone,aletrochę
niebieskie,bardziejjednakzielone.
Samapotwierdzam.
Możemypoudawać,żejesteśmyrazem?Śmiejesię
nerwowo.Niechodzęnigdysamadolokaluitrochę
migłupio,apotrzebowałamsięnapić.
Mogłaśsięnapićwdomupodpowiadamlogiczne
rozwiązanie.
Nie,niechciałam.Mieszkamjeszczezrodzicami
izbratem.
Jesteśpełnoletnia?upewniamsię.
Jestem.
Wierzęjej,choćprzezdelikatnerysytwarzynaprawdę
wyglądanamałolatę.
Niewiem,czychceszsiedziećzdziewczyną,która
właśniezostaławystawionadowiatru.Wzdycham
żałośnie.Niewiem,pocotopowiedziałam.
Otwierabuzięzezdziwieniem,lustrujemniewzrokiem
oddołudogóry.
Ktośwystawiłciebie?
Wzruszamramionami.
Prycha.
Frajer!Przyglądamisięchwilę.Czyfrajerka?
Nie.Frajer.