Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niepewnąwyrękę.Aleprzynajmniejpocieszałaswoją
paniąwsamotności,bopowyjeździeStaszkanafront
zostałyzupełniesame,zdanetylkonasiebie.
Karolinawtychtrudnychdniachwrześniowychwalk
starałasięobowiązkidomoweorazopiekęnad
niemowlęciemogarniaćsamodzielnieiwtensposób
radzićsobiezpotwornymstrachem,któryjejnie
opuszczał.Jejzewnętrzneopanowaniebyłopozorne
imiałozazadanieutrzymaćnanogach.Beztegobysię
rozpadła.Najbardziejbałasięosynka,któregoledwodwa
miesiącetemuwydałanaświat,ajużzmuszonabyła
chronićprzednajgorszymzłem.Krzyśwymagałciągłej
uwagiiopieki,leczKarolinaniemiałamożliwościcieszyć
sięnowoodkrytymmacierzyństwemtak,jakbytego
pragnęła.Niemiałateżprzysobiemęża,zktórym
mogłabydzielićradośćznarodzinsynka.Wybuchwojny,
choćniebyłzaskoczeniem,zburzyłjejpoczucie
bezpieczeństwa,pomimożeStaszekprzygotowywał
natakąewentualność.Powtarzał,żemusibyćgotowa
nanajgorsze,aonazapewniałago,żejest.Bobyłażoną
icórkąpolskichoficerówiniewypadałojejokazać
słabości.
Pukaniedodrzwinasiliłosięiodwerandydałosię
słyszećnawoływaniaporosyjsku,byktośotworzyłdrzwi.
Stefciawpopłochuzniknęławswoimpokoju,aKarolina
wzięłakilkagłębokichwdechówiposzładosieni.
PorucznikowaKarolinaKornacka,żonaStanisława
Kornackiego?
Wprogustałoichtrzech,otwarzachzaciętych
imrocznych.Zpewnościąnieprzyszliwpokojowych
zamiarach.
Tak,tojaodparłaspokojnie,choćwśrodkucała
dygotała.Szczególnieprzeraziłwidokprzytroczonych
dopasówpistoletów,którychnawetniepróbowaliukryć.
Wiedziała,dlaczegosięzjawili.Zewsząddocierały
doniejgłosy,żeSowieciprzychodząpokażdąrodzinę