Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
18
AnnaBurzyńska
aktywnościązgruntupożytecznąiniematumiejscanażadnesenty-
menty?Wswojejdrobiazgowejanalizienajgłębszychuwarunkowań
sytuacjiinterpretowaniaDerridachceznówprzedewszystkimzwró-
cićuwagęnanieoczywistośćtego,codawnozastygłowoczywisto-
ściachicodoprowadziłodousankcjonowanegotradycjąnieposzano-
waniasuwerennościinterpretowanegotekstu-jego,jaknapiszegdzie
indziej-idiomatyczności.Owodzieleniewłosanaczworosłużyćma
więcjedynieczemuś,cowydajesiękonkluzjąbardzoprostą(irów-
nieoczywistą),ajednakprzeztradycyjnehermeneutykiignorowaną.
Temu,mianowicie,że,jakpowieniecodalejfilozof:
Rzeczyjestemwinienbezwzględnyszacunek,któregoniezapośredniczażadneogól-
neprawo:jako,żeprawemrzeczyjesttakżejednostkowośćiróżnica.[SP308]
Tylkodziękitemuszacunkowi(byćmożetoniewiele,ajednak
niebezznaczenia)nrzecz”znprzedmiotu”maszansęprzerodzićsię
wnpodmiot”,zaśpraktykainterpretacji-ponownieupodmiotowić
tekst.Upodmiotowić,alboraczej-takzapewnewolałbytookreślić
Derrida-przywrócićjednostkowośćtekstowi,zktóregożywąprze-
cież,aniepapierowątkankąmamydoczynienia.Jesttomomentwłą-
czeniawmyślenieointerpretacjininstancjietycznej”,jaknazywatofi-
lozof[SP315],alejednocześnie-szansanaprawdziwezbliżenie.
Zbliżenie?Kogozkim?
Przywrócenietekstowiilekturzeichgłębokojednostkowegocha-
rakteruzaprowadziznówDerridęwnieoczekiwanerejestry:lektura
staniesięntańcemuniesienia”,wktórympoczuciunniemożnościza-
właszczenia”inchwilomprzygnębiającejniemocy”towarzyszyćbędą
krótkiechwileekstazy,incydentybliskości,osiąganedziękinpotędze
nieskończenieindywidualnegopisania”.Zaiste-osobliwytoopispro-
cesuczytania,osobliwyiwwyraźnysposóbnacechowanyerotycz-
nie.Czemumasłużyćowaerotycznaretoryka?Doświadczenielektury
(proces,któregozapistradycyjnahermeneutykanazywakomentarzem)
stajesiętu,wpełnymtegosłowaznaczeniu,intymnymzbliżeniem,
wtrakciektóregoczytającypoddajesięprawuInnego-piszącego(tra-
dycyjnahermeneutykanazywagoautorem).Doświadczenietoprzy-
bierawięcwoptyceDerridycharaktertyleżosobisty,cospersonalizo-
wany,niejestzwiązanezteoretycznąinstancjąautorską,leczzkon-
kretnąosobą.Nicteż,copochodziłobyspozatekstu,niegwarantuje
powodzeniaowegozbliżenia.Ważnąinspiracjątutajdlafilozofasło-
wasamegoPonge’a,zapisanewprzedmowiedoProémes: