Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.Karolina
Mieliścietakkiedyś,żemimoposiadaniawszystkiego,
cozadowoliłobykażdegoprzeciętnegoczłowieka,stale
wamczegośbrakowało?
Jatakmiałam.Pomimodobrejpracy,wmiarę
ustabilizowanejsytuacjifinansowejorazdługoletniego
związkucośminiegrało.Nienarzekałamnawetnaurodę.
Wręczprzeciwnie.Gęste,brązowe,sięgającepupywłosy,
dużeniebieskieoczy,pełneustainieskazitelnacera
robiłyswoje.Nieskromniemówiąc,byłamsuperlaską.Ale
coztego,skoroczułamsięzaniedbywanąprzezfaceta
superlaską.Iodtegowłaśniezaczęłamporządkiwswoim
życiu.
Musiałamcośzrobić.
Wierzyłam,żetazmianatopocząteknowegożycia.
Rozstanianigdyniełatwe,zwłaszczaprzytakim
stażu.Siedemlattokawałczasu,wnaszymprzypadku
zmarnowanego.
Czegonierozumieszwsłowach
tokoniec
?wrzeszczałamnaniegojakgłupia,zrobiło
misięgoprzezchwilężal.Stałjaktasierota,która
poupływietylulatnadalniewiedziała,jakieoczekiwania
mamwzględemniego.
Zaprosiłamgodosiebienaszczerąrozmowę.Akurat
rodzicówniebyłowdomu.Bratjeszczeniewróciłzpracy.
Miałamwięcdogodnąsytuację,abyzakończyć