Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
żadnychnaczyń.Wlodówcenieznalazłnicpozazakupami,któresam
zrobiłkilkadniwcześniej.Pozostałyniemalnietknięte.Najwyraźniej
Haniatrzymałasięswojegoplanu,któryzakładałprzejście
nawyłączniepłynnądietę.
–Ciekawywystrój–zwróciłsiędoniej,wskazującszkło
poustawianewkuchennymkącie.
–Przyjechałeśzczymśkonkretnymczytylkomniedenerwować?
Otworzyłoknowsalonieistanąłwstrumieniuchłodnego
icudownierześkiegopowietrza.Odwróciłsiędoniej.
Poznalisiępierwszegodniajejpracy.Wpadłwtedydoprokuratury
iokropniejązbeształ.Oskarżycielwsprawie,nadktórąakurat
pracował,niespieszyłsięzwydaniemjakiegośpostanowienia,
zatoHetskiwprostniemógłsiędoczekaćzakończeniaśledztwa
iswojegoupragnionegourlopu.Problempolegałnatym,żeświeżo
upieczonaprokuratorHannaOsulniemiałazjegosprawąnic
wspólnego.Mniejwięcejwpołowiejegotyradypopukałgowramię
oskarżyciel,doktóregopowinienskierowaćswojepretensje.Nadal
byłomugłupio,żetakzaczęłasięichznajomość.
TerazjednakHanianieprzypominałatamtejkobiety.Wostatnich
tygodniachprzestałabyćszczupła,stałasięwręczchorobliwiechuda.
Niesypiała,coodcisnęłonajejtwarzydwaciemnekręgipod
zielonymiizwyklepełnymiżyciaoczami.Wdodatkunawetnie
chciałagosłuchać,kiedyprzyokazjijednejzpierwszychwizyt
proponowałjejkonsultacjęupsychologalubskorzystanie
zwystawionejprzezlekarzarodzinnegoreceptynalekiuspokajające.
Unikałajegowzroku.Gdyprzysiadłnastolikudokawy,patrzyła
ponadjegoramieniemwkierunkuświecącegoekranu,alenie
koncentrowałananimwzroku.
Wyłączyłtelewizor.
–Jużciwystarczy,zwłaszczanapustyżołądek–powiedział,
odsuwającodniejlampkęzresztkąwina.