Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przynosiłdodomunagrodyzawybitnewynikiwnauce.
Nazakończenierokuobdarowywanogonagrodami.
Matkachodziładumnajakpaw,alenieojciec.Nie
pochwaliłgonawetwtedy,kiedySvendostałsię
naWydziałMedycynyKrólewskiegoUniwersytetu
wBreslau.
Wkońcugdzieśstudiowaćtrzebaskwitowałojciec.
KiedykilkamiesięcypóźniejSvenpochwaliłsię,
żebędzietakżestudiowałnadrugimkierunku,nahistorii,
ojciectylkoskinąłgłową,apotemwróciłdoczytania
gazety.Chybawtedyprzelałasięczaragoryczy.Chyba
wtedySvenpostanowiłżyćswoimżyciem,bezwiecznej
obawy,żeswymzachowaniemzawiedzieoczekiwania
ojca.
Jegorozmyślaniaprzerwałotrzaśnięciedrzwi.
TozapewneManfred.Ostatniociągledokądśwychodził.
Niebyłogocałymidniami.Czasaminiewracałteż
nanoc,amimotoojciecniezadawałpytań.Manfredzaś
niepoczuwałsiędoobowiązkutłumaczeniasię.
Chwilęnasłuchiwał.PokilkuminutachdouszuSvena
doleciałocicheskrzypnięcie.Takskrzypiałydrzwi
dosypialnipanidomu.Oddawnaprosiłysię,żeby
jenaoliwić,alejakośniktsiędotegoniekwapił.
WdomostwievonRietbergówwszystkobyło
przewidywalne.Ułożone.Zaplanowane.Niktniełamał
ustalonychschematów.Niezbaczałzutartychścieżek.
OpróczSvena,którypostanowiłzerwaćznarzuconym
odgórnieplanem.
Wczorajzrobiłpierwszykrok.Niezbytmądry,ale
odczegośtrzebazacząć,pomyślał.Żałowałtylko,
żeswoimpijackimwybrykiemzasmuciłtakżematkę,
którązawszemiałposwojejstronie.Miałnadzieję,
żenadalbędziemógłliczyćnajejwsparcie.
Dowiemsiępodczasobiadumruknąłdosiebie.
Niespodziewałsięzobaczyćmatkiwcześniej.Karlavon
Rietbergmiałaswojeprzyzwyczajenia.Zarazpośniadaniu