Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pytanie,któreonzdajesiędostrzegać.„Kiedywyjawiszmirodzinną
tajemnicę,októrejwspominałeśjakiśczastemu?”Odtamtegodniaten
sekretpłyniewrzeceżycia,gdzieśprzednami,jakrozbitabutelka,
amnąkierujeobsesyjnaciekawość.Zjednejstronychcęsiędoniego
zbliżyć,zdrugiejbardzosięgoboję.Powiedział,żewyzna
mitajemnicę,gdyzostanęjegożoną.Zdajesię,żewczoraj
popoprawinach,podczasafterpartynadoleupomniałamsię
otokilkukrotnie.Mamtakiemglistewspomnienie.Niestety,wypite
drinkiskutecznierozmyłymipamięć.
Terazonsięuśmiecha,choćwjegospojrzeniudostrzegamjakąś
niepewność.Wyciągadomniedłoń.Podchodzę.Przyciągamnie
dosiebie,pochwiliotulamgojużnogami,aonprzykrywanas
satynowąpościelą.Wsypialnijestdośćchłodno,mimotojegociało
tętniciepłemwyhodowanymprzezkilkagodzinsnu.Jajakzawsze
jestemzimna,przezcobijącyodniegożarjestjeszczeprzyjemniejszy.
Jużminieucieknieszszepcze.
Czujęnauchujegociepłyoddech,pochwilimuskaustamimoją
szyję,nacoreagujęcichymwestchnieniem.Moimciałemrządziteraz
poalkoholowawrażliwość,którapotęgujedoznania.
PaniManganomówi,odchylającmigłowędotyłuiskładając
kolejnepocałunkioboksiebie,jakbyniechciałominąćanijednego
kawałeczkamojejszyi.Pamiętasz,comówiłaśwczoraj?
Jakprzezmgłęodpowiadamzlekkąchrypką,zdradzającą,jak
bardzopodobamisiętaniecjegoustnamoimciele.
Aoneschodząniżejiniżej.jednocześniemiękkieinapięte.
Każdyfragmentmojegociała,którymuskają,kipizpodniecenia,
acałaresztapogrążasięwtęsknocieirozpaczliwymoczekiwaniu.
Najbardziejczekająpiersi,jestjużbardzoblisko.
Przypomniećci?Odrywasięodemnieizaglądamiwoczy.
Jegogęsteczarnerzęsywydająsiębłyszczećwdziennymświetle,
aspojrzeniespowijacośwrodzajuironii.