Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
mroziłokrewwżyłachprzeciętnegoczłowieka.Miałam
jednąszansęiniemogłamjejzaprzepaścić.Odtej
rozmowyzależałonaprawdęwiele.
Wdech,wydech,Ninadaszradę.
Dosaliwszedłmłodymężczyzna,byćmożenawet
wmoimwieku.Miałciemneblondwłosyicałkiem
przyjemnątwarz,przystojnąwręcz,mimochłodnego
spojrzenia.Toonmiałbyćtymstrasznymgangsterem?
Jakośniechciałomisięwtowierzyć.
Witaj.Podałmidłoń.Jayden.
NinaHerrera.Odwzajemniłamuścisk,wzdrygając
sięlekko.To,corzeczywiściemniewnimprzerażało,
towielkipająkwytatuowanynaprzedramieniuikończący
sięodnóżaminanadgarstku.Wdodatkutatuażwsamym
środkumiałokropnąbliznę.Czylinaprawdębyłjednym
znich…Facetuśmiechnąłsięnieznacznienamoją
reakcjęiwskazałkanapy.
Usiądźmyzaproponowałiodrazuprzeszedł
dorzeczy.Potrzebujęrzetelnejienergicznejkelnerki.
Pracowałabyśnasalilubzabarem.Mamygłównego
barmana,Liama,adziewczynypomagają
muwzależnościodpotrzeb.Chodziszmiędzystolikami,
zbieraszzamówieniaiprzynosisz.Dotegosprzątanie,
ogarnięciezaplecza…czylito,coakuratbędziepotrzebne
wdanejchwili.Będzieszpracowaćgłównietutaj,
w„Divieto”,alemamyrównieżdrugiklub,„Ragni”.
Zdarzasię,żeprzerzucamykelnerki,jeśliszykujesię
jakaświększaimpreza.Ogółempracaniejesttrudna,ale
dosyćciężka,przyznaję.