Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Otak…Nieulegałowątpliwości,żeznawiązkąwynagrodzi
mikrótkąprzerwę…
Fabiozmusiłmniewładczymgestemdoprzewróceniasię
nabrzuchiprzyjęciapozycjiklękupodpartego.Znowuchwyciłam
zakolumienkęiwypięłamprzednimswojepośladki.Świadomość
tego,coplanował,sprawiła,żeponownieodsunęłamodsiebie
natarczywemyśli.
On…
Tuiteraz…
Nicinnegosięnieliczyło!
Fabiousiadłzamną,poczympotarłmojącipkękońcówką
wibratora.Rozsmarowałponiejlubrykantorazmiłosnesoki,które
zniejwypływały.Jęknęłamzrozkoszyniczymprężącasiękotka,gdy
przyjemnośćrozeszłasiępocałymciele.Potemmójukochanyrozwarł
palcamimojąkobiecośćiwsunąłwemnieczarnyprzedmiot.Robił
topowoli,jakbynasycałsiętymwidokiem.Wibratorbyłdopołowy
pokrytyniewielkimiwypustkami,któresprawiały,żeznównie
panowałamnadswoimireakcjami.Wydobywałamzsiebiedźwięki
rozkoszy,gdymężczyznacorazgłębiejwsuwałurządzenie.Gdy
wibratorprawiecałyznalazłsięwemnie,Fabionacisnąłznajdującysię
ujegopodstawywłącznik,ajazastąpiłamjękikrzykiem.Końcówka
gadżetuerotycznegozaczęłasięwemnieporuszaćimasować
najczulszepunktymojegownętrza.
Otak…
Otaaaak…
Fabiodocisnąłdildo,ajamiałamochotęzwariować.Rzeźbienia
nakolumiencewbijałymisięwdłonie,którezaciskałamtakmocno,
jakbymchciałajezmiażdżyćidaćwyraztemu,coczułam.Byłam
naskrajuszaleństwa.Jużniemyślałam.Idobrze…Tuiteraz,tylko
on…Nicwięcej,nicponadto!