Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Północnywiatrwiejącywlecienigdynieprzynosiniczego
dobregooświadczyłaGiulia.Jeszczepodczasśniadaniamówiłam
Chiarze,żebyzostaładziśwdomu.Śmierćmoichkrukówtonie
przypadek!Dlategosugerowałam,byodwołałaswójudziałwtym
programie,aleonasięuparła.Wiesz,jakajest.Aprzecieżmorzebyło
niespokojnewnocy.Podczassztormuzalałoplażę,awodadotejpory
jestmętna.Wiatr,którywyłnawzgórzach,połamałgałęzieidrzewa
wogrodzie.Starajabłońrunęłapodjegonaporemizatarasowała
wyjazdzgarażuzsamochodamiChiary.Dlategopojechałatwoją
limuzyną,anieswoimkabrioletem.Toznaki,Marco!Subtelne
znaki,którenamprzekazywaneprzezduchy.Onewiedzą,conas
czeka,amyignorujemyjewprzekonaniuowłasnejniezależności,
przezcopotemwpadamywtarapatyi…
Wystarczyprzerwałemjejuderzeniempięściąwstół.Flynn
niemusitegosłuchać.Toprywatnesprawynaszejro…
Niechsiępanniekrępuje,panieCandelorooznajmiłwidoczny
naekraniekomputeradoradca,przecierającchusteczkąswojeokulary.
Jestemdopanadyspozycjinadobreizłe.Teinformacjemisię
przydadzą.Będęwiedział,jaksięzachować,boteraznapewnoakcje
panaspółekspadną.Kryzyswizerunkowyprzełożysięnadochody,
muszęwięcszybkozadziałać,cozrobięzarazponaszejrozmowie.
Kryzyswizerunkowy…
Ledwooddychałem.Próbowałemzachowaćresztkispokoju,bynie
wybuchnąćprzedFlynnem.Miałemwrażenie,żenaglektośpołożył
olbrzymiciężarnamojejpiersiiprzygniótłmnienim,żebymniemógł
powstać.Doskonałynastrójdiabliwzięli.Powinienemcieszyćsię
zbogactwaidobrychinformacjifinansowych,azamiasttegoprzez
mojążonęztrudemtrzymałemnerwynawodzy.
Pieprzonasmarkula,wrzódnatyłku!
Działajwydusiłemdodoradcy.Mamteżprośbę.Sprawdź