Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
brytyjskiejarystokracji,stanęłamznowuwobliczu
czegoś,couznałamzazamkniętyrozdziałmojegożycia:
upodobaniadoerotycznychtortur.Nieuraczęcięteraz,
drogiczytelniku,szczegółamiprzyjdziejeszcze
natostosownapora.
Znajdziegopaniwramionachinnejkobiety
iodbierzejejpowiedziałEgipcjanin.
Dramatyczniezamachałamrękami.
Niewierzęwtwojegłupiewróżby.
Proszęuwierzyć,takwłaśniebędzie.Zerwałsię
zmiejscaiwyciągnąłrękę.Pięćpiastrów.Była
torównowartośćjednegoszylinga.
Zapłaciłam,choćbyłammokraodpotuiwargi
midrżały,adymzdawałsięoblepiaćmnieszarym
woalem.Niemogłamokłamywaćsamejsiebie:jego
słowaporuszyłymniedogłębi.Nieważne,jakimi
posłużęsięwykrętami,itaknieukryjęprawdy,
żebyłamrozpaczliwiesamotna,erotycznie
niezaspokojonaigotowadoskorzystaniazewszystkich
wyuzdanychuciech,któreoferowałotomiastogrzechu,
bylebymtylkomogłanasycićwewnętrznygłódbez
poczuciawiny.
Odwróciłamsię,byzamówićdrugiepiwo,akiedy
wróciłamwzrokiem,wróżbityjużniebyło.
Ręcewciążmidygotały.
Przepowiedniauwolniłamojegoducha.Byłamjak
ptakwypuszczonyzklatki,nieświadomytego,żeczyha
naniegodrapieżnik.Zbuntowałamsię,zerwałamwięzy
zprzeszłościąiwyzwoliłamsięzlęków.Zaczęłamsię
rozglądać.Poszukiwać.Wyobrażaćsobie,cosięmoże