Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
widzianawbibliotecepublicznejprzyulicyReja,piętnastego
październikadwatysiąceszesnastegoroku,nieudałosięjeszcze
odnaleźćimimotego,żepolicjaodsuwasprawępaniElizyodżniw
Bestii,tojaczuję,żetowszystkomawspólnymianownik.Głęboko
wierzę,żetekobietyżyjąi…
Burmistrzspuściłwzrok,oderwawszygoodobiektywukamery,
chwilęnadczymśmyślał,poczymponowniesztywnospojrzałprzed
siebie,mówiąc:
Uważajcienasiebie,niechodźciesamewieczorami,niekuścielosu.
Wierzę,żeudanamsiędorwaćtego…Tegozwyrodnialcaiwnaszym
mieścieznowuzapanujespokój.
Zjegoostatnimsłowempostanowiłamwyłączyćtelewizor.
Wydajesięszczeryinajnormalniejszyztegocałegotowarzystwa
mruknęłamcichodoRoberta.
Burmistrz?zapytałzezdziwieniem.
Notak…
Oj,Emmo…Myślę,żemaswojezauszamipowiedział,poczym
podszedłdomnieiusiadłoboknakanapie.Samawiesz,żenie
możeszsięterazdenerwować,kochanie.Wolałbym,żebyśodcięłasię
odtegotematunatyle,nailejesttooczywiściemożliweoznajmił
Robijużbardziejspokojnymtonem,którymiałwpłynąćnamnie
niczymtabletkawyciszająca.
Wiem.Dzieckojestnajważniejsze.Zapięćmiesięcybędziejuż
znamiitamyślsprawia,żejestemnajszczęśliwsząkobietąnaświecie,
alejakpomyślę,żemogłambyćnamiejscuSary,to…Przerwałam,
bogłoszacząłmisięłamaćdotegostopnia,żeniebyłamwstanienic
więcejwydusić.
Nawettakniemów,niechcętegosłyszeć…oznajmiłRobert,
przytulającmniedosiebie,ajatarganatakwielkimiemocjami
rozpłakałamsięjakdziecko.
Onprzetrzymywał…Totrwałotyleczasu.Cholerawiecotam
siędziało,agdyprzestałabyćmupotrzebna,zamordowałją…
Wyrzuciłjakzwykłegośmiecia.Kurwa,janatoniepozwalam!
wykrzyczałam,patrzącprzezłzywoczymęża.
Niktnatoniepozwala,kochanie,nikt…