Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
SCENARZYSTA:–Tak.Świetnyfilm!
REŻYSER:–Topowinnobyćcośwtymstylu...
SCENARZYSTA:–Aletenfilmjestbardzosmutny.
REŻYSER:–Mega.
SCENARZYSTA:–Ababy?
REŻYSER:–Noprzecież!Onstary,chory,jestzmłodą
kobietą.Pokazalibyśmywparuodsłonachcodzienne
relacjebardzomłodejkobietyzestarympisarzem.
SCENARZYSTA:–Onaspędzaznimteostatnielata,
tojestcholernietrudnei–poprostu,nacodzień–
bardzo,bardzodlaniejciężkie.
REŻYSER:–Napewnoszedłbymwtakąkonstrukcję
fabuły,żeonleży,przychodządoniegoprzeróżne
kobietypodróżnymipostaciami:albodziennikarki,albo
artystki,fotografkiitp.
SCENARZYSTA:–TakaRóżewiczowska
Kartoteka
.
REŻYSER:–Trochę.Napewnopowinnobyćpokazane
dużochoroby.To,jakiePilchmadoniejpodejście–
pełnewiary.Onwręcztwierdzi,żechorobauratowała
goprzedśmiercią.Żeonterazcierpi,ależyje.Gdyby
nieto,jużbynieżył,zapiłbysię,umarł.Takie
wytłumaczenie,żeprawieniechodzę,mambaterię
wgłowie,alejestemszczęśliwszyniżwtamtymżyciu.
Takpisał.Powtarzałtowielokrotnie–choroba
uratowałamiżycie.