Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
skrupulatni.ZegarekPiotrawskazałprawiedokładnie42195metrów.
Nagrodąbyły,niewiadomodlaczego,dwiestatuetki.
ZwyrzeźbionymwszkleznaczkiemBaikalIceMarathon.Noita
podświetlana.Nagródfinansowychbrak.
WróciliśmyszybkosamolotemzIrkucka.Piotrniemógłspokojnie
dojechaćdodomu,boojegosukcesieporazpierwszyzrobiłosię
naprawdęgłośno,nietylkowśrodowiskuultramaratońskimtrafił
dogłównychwydańtelewizyjnychiradiowychwiadomości.Wdrodze
doPasterkiłapałygomedia,areporterTVN-uczekałnaniego
wdomu,kiedywracałzdziećmi,któreodebrałzeszkoływKudowie.
PotemmusiałrankamikursowaćmiędzyDolnymŚląskiem
aWarszawą,boalbo„PytanienaŚniadanie”,albo„DzieńDobry
TVN”(MarcinProkoprobiłsymulacjębiegu,aDorotaWellman
żartowała,żepodniąbajkalskilódbysięnapewnozałamał).
Przyokazjitychwywiadówniechcącywywołałmiędzynarodową
aferę.Okazałosię,żeoglądalijenietylkoPolacy,bogdywtelewizji
zapytali,czytoprawda,żenatrasieorganizatorzyczęstująbiegaczy
wódką,odparł,żeniekorzystałzbufetów,alektośpisał,żeczęstują.
JakośmusiałotodojśćdoorganizatorówiRosjaniewysłalimaila
doKanionazpretensjami,żeszkalująichimprezę,którejhasłemjest
przecież„kryształowoczystawoda”…
Odpisaliśmy,żetoniemy,tylkokilkalatwcześniejjakiś
Amerykaninnapisałtakw„NewYorkTimesie”,więcniechsię
naniegoobrażają.IjużsięnasnieczepialiśmiejesięPiotr.
ChybasukcesnaszychbiegaczymusiałzabolećRosjan,
bowcześniejaninamecie,aninauroczystymzakończeniuniebyło
specjalnegoentuzjazmu,żewygraliPolacy.Rokpóźniejmusielisię
kompletniezałamać,botymrazemwygrałBartekMazerski,któremu
zresztądokosztówwyjazdudorzuciłsięWitekjedenzpamiętnych
„działaczysportowych”,samozwańczytrenerpolskichmaratończyków,
którymzostałpodczaspodróżynaBaikalIceMarathonwKolei
Transsyberyjskiej.