Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WycieczkaklubuEgzotykprzyVILOim.JarosławaDąbrowskiego
wCzęstochowie.PogórzeCiężkowickie.Jesień1992
Zatoprzemaszerowałjużsetki.Tymrazemznalazłsię
wprawdziwejMatni.TakąnazwęmiałyIIIMistrzostwaPolski
JuniorówwMarszachnaOrientację,rozgrywanewPolicach.Nie
odpuściłich,choćmiałgipspopachwinę.Zawodytrwałydwadni
iskładałysięzkilkuetapów,każdyznichtoparękilometrów
doprzemaszerowaniazmapąwdwu-,trzygodzinnymlimicie.
–Notopomykałemztymikulamiraznocą,arazzadniapolesie.
Samotnie,botobyłyindywidualnemarsze.Wzawodachnaorientację
niechodzisiętylkopościeżkach,częstotrzebazejśćzleśnegotraktu–
wspominaHercog.–Naprzełajbyłomitrudniej,bojednaktekulesię