Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wykonaćrozkaz.Chwyciwszyzahandszpak,wrazzinnymizaczął
kręcićkołowrotem.Obejrzałsięzasiebie.Niewidziałjużdziewczyny
imieniemJames.Onarównieżzostałagdzieśprzydzielona.
Kotwicazostaławyciągnięta,statekdrgnąłlekko,zakotłowałosię
podnimimorze.Odpływtrwałjużoddobrychdwóchgodzin,lecz
dopieroterazFlynnprzyjrzałsięjegoskali,akonkretniewychodzącym
naodsłoniętebrzegiwyspyposzukiwaczompereł,małżyiludzi
polującychnakrabylubinneskorupiaki.
Tumultpowolisłabłwrazzkończącymsiętaklowaniem.Można
byłotrochęodetchnąć.
Delikatnefalezakołysałyokrętem,atenodpowiedziałimsubtelnym
iprzyjemnymdlauchaskrzypnięciemkadłuba.Żaglezałopotały,
wyprężyłysięjakszykującesiędodrzemkikocury.Statkiemszarpnęło
łagodnie,apochwilimożnajużbyłoodczuć,jakbrygrusza
niespiesznie.Marynarzesięrozeszli.Każdyznichwiedział,
codoniegonależy,wiedział,czyjesttoczasnaodpoczynek,czymoże
wręczprzeciwnie.Jedynymi,którzystanęlinaśrodkupokładu,byli
rekruci.Cinieznalijeszczeswojegomiejscaaniobowiązków.
Nadalszerozkazyczekalijaknaskazanie.
Dołączającdogrupy,Flynnrozglądałsięwposzukiwaniu
dziewczynywmatowymtrójrogu,lecznigdziejejniewidział–niemal
każdyzmajtkównosiłtrikornlubbikorn,wiejskikapeluszczy
bawełnianąchustę.Dotegodochodziłfakt,żewinteresiepodającejsię
zaJamesapannyleżałoraczejpodtrzymanieswegochłopięcego
wizerunku.
„Amożesięmyliłem?”–Flynnporazdrugizadałsobietopytanie.
Wszystkodziałosiętakszybko,żebyćmożeJamesrzeczywiściejest
Jamesemiwpantalonachtrzymatosamo,cokażdyzpozostałych
członkówzałogi.Jeślinatomiastjestinaczej,toczekająichkłopoty.
–Panowie–przemówiłstojącynaforkasztelukapitangłosem
niskimigardłowym–witamwasnaFortunie.
Flynnzauważył,żeobokSwettastoitensammężczyzna,który
wcześniejpojawiłsięnaplantacjiTerrence’aBuckleya.Niemógł
przypomniećsobiejegoimienia.