Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
72
Studia
AdamaCzartoryskiegoiksięciaKsaweregoLubeckiego,dodającim
dlauspokojeniaopiniipublicznejdwiepopularneosobistości:posła
WładysławaOstrowskiegoiJoachimaLelewela;tenostatni,uważany
zaultraradykała,gwarantowaćmiałruchowipowstańczemunuczci-
wość”pertraktacji.Misjabyłaoczywiściewswoimzałożeniupomy-
słemgroteskowym,ponieważRadaAdministracyjnabynajmniejnie
reprezentowaławzburzonegospołeczeństwaioczywiścieniemogła
miećżadnejpewności,żeobłąkanieopiniipublicznej,azatemija-
kiekolwiekznaczenieRadynieskończysięwciąguparunastępnych
godzin,zdrugiejzaśstronyKonstantyniereprezentowałRosjiiżad-
nychzobowiązańwimieniucarapodejmowaćniemógłiniechciał.
SkorotylkowWarszawierozeszłasięwieść,żezamiastatakuna
wielkiegoksięciaRadaAdministracyjnapodjęłapertraktacje,uznając
wimieniunaroduwszystkiedotychczasoweuprawnieniaKonstante-
go,wybuchływmieścierozruchy-bardziejefektownewswymze-
wnętrznymrozmachuniżwrzeczysamejgroźnedlapolitykikapitu-
lacji.Nadalwierzonowuczciwepatriotyczneintencjenpopularnych
osobistości”;uczestnictwoLelewelazdawałosięgwarantować,żedo
dalszychustępstwniedojdzie,więctumultbyłprzykry,aleczterem
politykomwrzeczysamejniczymniegroził.Byłatoraczejdemon-
stracjażądańspołeczeństwaniżprotestprzeciwkopertraktacjom.
WładysławZamoyski,którypoprzedzałkaretędelegacji,znakomicie
wykorzystałjednaktemanifestacjedlawpojeniawielkiemuksięciu
przekonania(opartegozresztąnajaknajsłuszniejszymzałożeniu),
wysłaninaWierzbnoczłonkowieRadyreprezentująstanowiskobez-
względnejwiernościdlatronu.ycieichbyłozagrożone-tłumaczył
śpiesznieKonstantemu-większegodowoduposłuszeństwadlatronu
daćniemogli”
.Wielkiksiążęprzejąłsiętymbardzoinatychmiastwy-
biegłnaprzeciwnadjeżdżającej,bardzowystraszonejdelegacji.
Pięciogodzinnepertraktacjeobracałysięprzedewszystkimwo-
kółzagadnienia,czyksiążępozostaćmawWarszawie(wjakimcha-
rakterze,nadtymniezastanawiałsięjużgłównyrzeczniktejpropo-
zycji,Lubecki,popartyprzezCzartoryskiego);dyskutowanorównież
nadsprawąewentualnejamnestii(kierunekpertraktacjizmierzał
więcjaknajwyraźniejkuprzywróceniuwKrólestwiewładzyMiko-
łaja);wreszcienapomkniętooposzanowaniukonstytucjiinziemiach
zabranych”
,powołującsięnasławetneobietniceAleksandraI.Ten
ostatnipunktwywołałdośćszczególnąicharakterystycznąreakcję
Konstantego;przyznałonskwapliwie,żePolacydopominająsiętych
ziemsłusznie,żeodlatsamczyniłwtejmierzestarania(wpewnym