Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
boprzecieżniemorduje.No,alemożelepiejpolować,niż
mordować.
Jakmożna„zdrowo”obejśćsięzpoczuciemwiny?
Poczuciewinytoinformacja:„Zrobiłemźle”,która
powinnaprowadzićdopytania:„Jakterazzrobić
dobrze?”.
Należałobysprawdzić,wczymsięnawaliło,gdzie
idlaczego.Inatejpodstawiestworzyćsystem
wczesnegoostrzeganiaczysystemhamulcowy,
żebyjużtegoniepowtarzaćwprzyszłości.
Torozwojoweskonsumowaniesytuacji.Niektórzypoto
idądospowiedzi.
Apotemitakrobiątosamo.
Jednitak,inninie.Dobryspowiednikzatrzymasięnad
tym,dlaczegoktoś„trwawgrzechu”,wciążgopowtarza.
Alemyprzecieżnieokonfesjonalemamymówić…
Coztymi,którzyczująsięwinninaokrągło?
Ci,dlaktórychpoczuciewinyjeststałąnutą?Byćmoże
regularniesłyszeliodktóregośzrodziców:„Cokolwiek
tkniesz,tozepsujesz”albo„Doniczegosięnienadajesz”.
Zdarzasię,żedzieckopotemtakigłosuznajezawłasny
iwswoimsercuzamieniagoz„jesteśdoniczego”
na„jestemdoniczego”.
Aletekomunikatyniemusząbyćtakiewprost.
Oczywiście.Wystarczykamiennatwarzrodzica.Grymas.
Brakreakcjialbomilczącaobraza.Bodzieckopotrzebuje
dożyciaprzepraszamzatakiebanałybezpiecznej
miłości.UJohnaBowlby’ego,twórcyteoriiprzywiązania,
tosięokreślamianembezpiecznejwięzi.Jeślitejwięzi
brakuje,todzieckomakłopotiwzrastawpoczuciu,
żejest„nieOK”jakmówiinnyznanyamerykański
psychiatraEricBerne.
Wtejrelacji,jakrozumiem,dominujekarcący