Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
posłańca,którywłaśniewszedł.
ClareodwróciłasięizobaczyłaochmistrzaFincha,któryzbliżyłsię
zezwojemprzewiązanymfioletowąwstążką.
–Tocośnietypowego–zauważyła.
Sagerozwiązaławstążkę,rozwinęłapergaminiprzezkilkaminut
wmilczeniustudiowałajegotreść.Clarekopnęłająpodstołem.
–Niepotrzebujeszażtyleczasu,żebytoprzeczytać–skarciła
przyjaciółkę.
NatwarzySagepojawiłsięjeszczeszerszyuśmiech.
–Chybazamiasttegoksięciapoprawejstroniepowinnyśmydać
księżniczkę.–Obróciłalist,bypokazaćClare,żezostałnapisany
pocasmuńsku.–Laniprzyjeżdżazwizytą.
–Kiedy?–Claresięgnęłapooficjalniewyglądającepismo
iprzeczytałajezezmarszczonymibrwiami,wolniejniżSage.
–Wcześniejniżwlecie?
–Jutro.
Clarezerwałasięnarównenogi,zapominającolekcji.
–Duchuwniebiosach,musimysięprzygotować!
–Czymożemychociażnajpierwcośzjeść?–Sagepopatrzyła
tęsknienaprzykrytepółmiskiinadalpustetalerze.Poćwiczeniach
wszrankachzawszebyłagłodna,aczasemtylkoperspektywajedzenia
sprawiała,żebyławstanieznieśćlekcjeetykiety.
–Żartujeszsobie?–Clarebyłajużwpołowiedrogidodrzwi.
Rzuciłaprzezramięspojrzeniemówiące,żejeśliSageniepójdzie
zwłasnejwoli,zostaniepowleczonasiłą.–Niebędziemymiałyczasu
nawetnasen.
Sagezwestchnieniemodsunęłakrzesłoodstołuiruszyła
zaprzyjaciółką,alenajpierwzabrałajedenrogalik.Amożenawettrzy.