Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
odrzucićtęmyśl,aleonauporczywieatakowałagoswoją
nieprawdopodobnąlogiką.Niebyłoinnegowytłumaczenia.
Dziewczyna,którąuważałzaswojąprzyjaciółkęokradła
go.Nie,toniebyłakradzież,tobyłgwałt.Przemoc
dokonananawszystkichwartościachjakiewyznawał
izbrodnianawalorachjakieuosabiałatadziewczyna.
Kilkakrotniezadawałsobiepytanie:dlaczego?Achwilę
późniejwmawiał,żeoskarżaniejejjestzbytpochopne.Nie
mogłaprzecieżodkryćzamkaisamodzielnie,bezinstrukcji
otworzyćskarbca.
Wyszukałkomórkęwkieszeniporzuconegoniedbale
płaszczaiwybrałnumerdziewczyny.Czekałnapołączenie
domomentu,ażodezwałsięautomatoperatorasieci.Spró-
bowałjeszczeraz,aleztakimsamymskutkiem.Odrzucił
telefonnablatbiurka.
31