Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Szczepan.
Szawełprzygryzłwargę.
–Czytocośzłego,żeŻydodwiedzaarcykapłana?
–Wzasadzienie–uśmiechnąłsięsmutnoSzczepan.
–AletoonskazałJeszuęwniesprawiedliwymprocesie.
Toonprzekazałnajwiększegoczłowieka,jakinarodziłsię
kiedykolwiekwIzraelu,rzymskimwładzom,bywykonały
wyrok.Mesjaszkazałnammiłowaćnaszychnieprzyjaciół.
Totrudnynakaz,szczególniewtedy,kiedynasi
nieprzyjacielesątakżeJegonieprzyjaciółmi.NiechBóg
imprzebaczy.Oczyniewidzą,uszyniesłyszą...
–Nazywaszmnieślepym?
–Tak,Szawle.Inadejdziedzień,kiedysamtosobie
uświadomisz.Ślepy.Mesjaszprzyszedł,wypełnił
wszystko,coprzepowiedzieliprorocy,atynadalnie
widzisz.Poczytaj,copiszeIzajaszosprawiedliwym
słudze,któregopoprowadząjakbarankanarzeź,zostanie
zabityzanaszegrzechy,aleprzezjegocierpienie
będziemyuzdrowieni.Czytaj,Szawle,czytaj.Aco
doRzymu,Mesjaszgopodbije.
–Jak?
–Przeztych,którzywNiegowierzą.
–Czyliprzezciebie?–zadrwiłSzaweł.–Jesteśdowódcą
nawojnie,rabbiSzczepanie?
–Mesjaszniepodbijegodrogąwojny,choćpolejesię
dużokrwi,takjakJegokrewmusiałazostaćprzelana
naodkupienieciebieimnie.
–Niemnie!–krzyknąłSzaweł.–To,comówisz,
tomrzonki.PodbićRzym!TyitenrybakzGalilei,ite
kobiety,którymdajeszchlebjednąrękąifałszywą
doktrynędrugą!WyśmiejąwaswRzymie,ajaśmiałbym
sięteraz,gdybyniemyśloludziach,których
sprowadziliścienamanowce.
RabbiSzczepanzdawałsięniesłuchać.
–Rzym–powiedział–pojadędoRzymu,kiedyprzyjdzie
czas,idoAten,idoEfezu,dowszystkichkrajówstąd