Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Możeszzawrócićtych,którychwywiodłeśnamanowce
tam,gdziejestichmiejsce.NapoczątekJózefazCypru.
–TeraznazywasięBarnaba.Dobrzegoznasz?
–Jest...był...moimprzyjacielem.Wtedymówiłjak
dobryŻydirozsądnyczłowiek.Teraz,gdyomotałeśjego
duszę,zachowujesię,jakbybyłpodurokiem.Jesteśjego
demonem...
–Niemieszajmydotegourokówidemonów
–zaoponowałSzczepan.
–Jakinaczejmożnawytłumaczyćtakązmianę?Aty
wiesz,jakrzucaćuroki.Słyszałemkiedyś,jak
przemawiałeśwsynagodzeCylicjan.Jesteśwgrupie
uczniówwyznającychnauczanieNazarejczykaJeszui.Czy
zaprzeczysz?
–NiechBógmniebroni–rzekłwesołoSzczepan.
–Chlubięsiętyminiczymwięcej.
Szawełpokiwałgłową.
–TakimmniejwięcejjęzykiemmówiterazJózef.
–Tojęzyktych,którzyrozpoznaliMesjasza.
Szawełzerwałsięnanogi.
–RabbiSzczepanie,jakmożeszwierzyć,żeNazarejczyk
byłMesjaszem?Cośtakiegomożnawmówić
amhaarecowi
,alenietobie.StudiowałeśPismo.Musisz
byćmądrzejszy.
–Wierzę–odparłSzczepan,awjegogłosie
pobrzmiewałterazstalowyton–wierzęniezachwianą
wiarą,żeJeszuazNazaretujestMesjaszem.
PrzezgłowęSzawłaprzebiegłotyleargumentów,
żeażsięskrzywiłzbólu,niemogącwyłożyćwszystkich
naraz.Zalałyjegoumysłiwalczyłyterazmiędzysobą,
żebysięzniegowydostać.
–Pokolei–rabbiSzczepanwyrzekłtesłowaspokojnie,
jakbySzawełbyłjegouczniemimusiałsformułować
wypowiedźwewłaściwymporządku.
–Mesjasz–odparłSzaweł,ztrudemłapiącoddech–nie
mógłprzybyćzNazaretu.WedługprorokaMicheaszamiał