Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
H.vonSchoenebeck,Postpedagogika.OdantypedagogikidoAmication,Kraków2009
ISBN:978-83-7850-363-7,©byOficynaWydawnicza„Impuls”2009
ciowa.Realnieistniejącatożsamośćkażdegodorosłegoirealnieistniejącatożsa-
mośćkażdegodzieckastająsiępodstawązachodzącychmiędzynimirelacji.Od
osobydoosoby,odJadoJa.Dorosłyszukaswojejdrogidodziecka,wychodząc
odswegoJa,dorelacjizdzieckiemwnosicechyswejosobowościzgodnieztym,
cochceipotrafi.Nieprzychodzitutajzżadnąmisją,niewykonujeżadnegopo-
lecenia,przychodzibezmetodyki,bezpodstępu.Jestautentyczny,dostosowuje
siędosytuacji,jestelastyczny:otoon,taki,jakinaprawdęjest,zeswoimibrakami
isłabościami,propozycjamiizachętami,ograniczeniamiinadziejami.
Dorośli,którzynienosząjużwsobieobrazudzieckaskazanegonawychowa-
nie,którzyjużnieukrywająsiebieorazswychosobowościzazasłonąobowiązku
wychowania,którzybiorąodpowiedzialnośćprzedewszystkimzadziecko,któ-
rymonisamisą,którzypunktcentralnyposiadająwsobie,anieprzenoszągona
dziecko,jużinniniżci,którzymyśląpostaremu.
Napłaszczyźniepostmodernistycznejistniejąpytaniaegzystencjalne,które
umożliwiająkonstruktywnąorientacjęwświecie,gdzieobowiązujerównowar-
tościowość:DKimjestemkimpragnębyć?”,DJakiemojeosobowewartości
pośródróżnorodnychwartości?”.Iotopojawiasięnastępnepytanie:DKimty
jesteś?”.Zadającpytanie:DKimjestemnapłaszczyźniewspółbyciazdziećmi?”,
dorosłyuświadamiasobie,żenienosionjużwsobieobrazudziecka,którema
byćpoddanewychowaniu,atymsamym,żeniepostrzegajużsiebiejakodoro-
słego,którymawychowywać.Wychowawcaiwychowanekniejużdlaniego
osobamipozostającymiwrelacjipedagogicznej,leczstająsięwjegooczachrów-
nowartościowymiludźmi,znajdującymisiępozawychowaniem.
Wolnyodprzymusuwychowywaniadorosłynieodwracasięjednakoddziecka.
Dlaczegomiałbytorobić?Przecieżmiłośćdodzieckanieumiera,gdyrezygnujemy
zpedagogicznegospojrzeniananie.Zwracasięwięcwstronędziecka,podobnie
jaktorobiłdorosłyskazanynawychowywanie.Robitojednakbeznastawieniana
wychowywanie,bezpolecenia,abyzmłodegoczłowiekauczynićczłowiekapełno-
wartościowego.Nie,onstajeprzeddzieckiem,jakrównyprzedrównym,uznając
wszelkieróżnice.JakwAfryce,jakwprzypadkumężczyznikobiet,jakwpolityceitd.
Dziecipoważnietraktująpsychicznątransformację.Tenojciec,tamatka,
cirodzice,tennauczyciel,tendorosłypromieniejenowymświatłem,prezentuje
innąpsychicznąpostawę.Dzieckorozumieprzemianę:
Onmijużniemówi,żemuszęsiędopierostaćodpowiednim,pełnowartościo-
wymczłowiekiem.Jestnatowieleprzepisów:autorytarna,antyautorytarna,laisser-
-faire,demokratyczno-partnerska,istniejeteżwielukucharzy:Komeński,Pestalozzi,
Rousseautotylkocinajbardziejznani.Nie,onmidajedozrozumienia,żezjego
punktuwidzeniajatakżejestemodpowiednim,pełnowartościowymczłowiekiemod
samegopoczątku.Wychodzącztakiegozałożenia,wchodzionzemnąwrelację,
relacjęwolnąodwychowania.Wszystko,corobi,jestopartenatejwolnejodwycho-
waniaiposłannictwa,pełnejszacunkudladrugiegopostawie.Jastajęsięosobąja
mogębyćosobątakżewjegoteraźniejszości.Posiadamyelementywspólne,istnieją
15