Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
bogów,choćmodliłsiędonichkażdegodnia.Ibezniej
byłnajwiększymznas.Terazczasnamnie.Chcębyć
godnymsynemmegoojca.
AmirastałabezruchuitylkosłuchałasłówIvara.Nie
wiedziała,conanieodpowiedzieć,gdyżniedokońca
pojmowała,jakpowinnajerozumieć.
–Cozmymojcem?Odprawiliściemupogrzeb,kiedy
byłemnieprzytomny?
–Tak,twoibraciawszystkimsięzajęli.Nieczekali
naciebie,boniewiedzieli,kiedysięockniesz.Szkoda,
żeniemogłeśgopożegnać.
–Pożegnałemgowsnach.Rozmawiałemnietylko
zbogami,aleiznim.Wiem,żejestterazszczęśliwy
wValhalli.Będziemigobrakowało,aleniebędęponim
płakał,botrafiłdobogów,atojestnajważniejsze.
–PochwiliciszyIvardodałstanowczymtonem,
przeczesującwłosyzprzodugłowydotyłu:Terazczas
gopomścić!
–Halfdanchcejutrozaatakować–zdradziłaAmira
Bezkostnemu.–Skallagrimciąglegonamawiałdoataku,
aletwójbratsięuparł,żebyczekać,ażsięockniesz.
JednakgdyEllapodpaliłobóz,Halfdandałzawygraną
izdecydowałsięzaatakowaćzsamegorana.
–Elladotegodążył.Chciałgosprowokowaćdoataku,
botylkowtedymaszansęnawygraną.
–Halfdanchceruszyćcałąsiłąnamury.
–Będziezadużostrat.Ellaotymwie,chciałtego.
Namurachmapewniesamychłuczników,którzynawet
pomimonaszychtarczprzetrzebiąnamszeregi.–Ivar
szybkoprzewidziałprzebiegwalkizacząłmyśleć,jak
przechytrzyćwroga.Rozwiązanieprzyszłodoniego
szybciejniżsądził.–Alezrobimy,jakchciał–powiedział.
–Zaatakujeciemury?Przedchwiląmówiłeś,żetobez
sensu…–Księżniczkanienadążałazarozumowaniem
Bezkostnegoiciąglesięobawiała,żetenmożemajaczyć.
–Powiemwszystkim,żewstałeśiopracujecierazem
zbraćmiplan.Idźdonamiotu,zarazichprzyprowadzę
–zaproponowała,widzącwtymnajlepszerozwiązanie.