Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wjednejlaneformie,zmałemi,nicnieznaczącemiodmiankami;
—sątoobrazyChińskie,wktórychniemacienia,asątylkoobwody
ikolory,iaskrawewprawdzie,alenienaturalne.Cipisarze,powtarzam,
sąChińczykami,którzymniemają,żecieńwobraziestanowirysę,
plamę,skazę,iktórzypatrzącnanaszemalowidła,dziwująsiętym
plamom;—plamom,któreobrazdoprzyrodzonejpostacizbliżają.Tak
towłaśnie,robiąicipisarze:niechcąoniludziwystawiaćludźmi,
isądzą,żeichbohaterowieażebybyliwielkimi,niepowinnimieć
żadnychwad,żadnychprzywarludzkich,żadnegocienia,przy
którymbysięświatłomocniejodbiło.
Wystawująoniwielkośćckliwą,inawetwodurzonychniągłowach
wzbudzającrospacz,dlaniemożnościnaśladowania.
Rzućmyterazokiem,napole,dalekomilszeoku.Tuspotykamy
Cervantesa,wielkiegoznawcęsercaludzkiego,wielkiegobadaczajego
tajników,trafnegomalarza,jakimsięwDon-Kichocieokazał.Wtym
małymzbiórzejegoszkiców,znajdziemywszystkiegłówneformy,
zktórychpóźniejmodelowaliinnipisarze.
Sternbadałskrytszejeszczetajemniceserca,odmalowałuczucia,
ijeśliCervantesuderzadokładnemoddaniempowierzchowności;
ówwnika,wszywasięwserceczłowieka,odkrywapolewalki,jego
rozumuiuczuć,okazuje,jakrzadkopierwszy,ówzawołanyrozum
zwycięża,jakczęstoznieważonyizbłoconywalasiępodnogami.
Lesageniemiałprzebiegłości,niemiałpoznaniasercaYoricka
—prowadzionnaspokątkach,zeswoimdjabłemkulawym,pokazuje
namludzi—prawdziwychludzi!
Wolter,którynaopinii,tylestraciłwXIXwieku,iWolterpisał
powieści!—niezłe,alenieprzednie;jużto,codozasad,jakiewodziły
jegopiórem,jużcodozbytniegopoleganianadowcipie,którego,jako
jedynejswejtarczy,trzymałsię,jakpijanypłotu.Zadykjesttosobie
figura,bardzopoślednia,dalekaodtypowioryginalności,śmieszna,
głupiaidowcipna.Odtegowielkiegobazgracza,skoczęteraz
dowielkiegoWalter-Scotta,wielkiegowwyobraźni,talencie,
wewszystkiem,czegomubyłopotrzeba.Rzuciłemtylkookiem,naten
świat,którysobieutworzył;nalicznegronojegodzieci.Cotutypów!
coobrazów!—anadewszystkoileprawdy!ilerozmaitości!—zawsze
jeden,zawszenowy!—niepotrzebujeonmoichpochwał,wszyscy
goznają.Totylkozłegozrobiłświatu,żeprzynim,wylągłsięrój
naśladowców—którzytymmusątylkopodobni,żepiszą.Małajest
liczbatakich,którymusposobienieitalent,dozwoliłypójśćwjego