Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–Powinnyśmyprzynajmniejpoinformować
owszystkimmistrzówmagii–stwierdziłaIrys.–Roze
zpewnościąchciałabywiedzieć,kiedybędziemogła
rozpocząćtwojeszkolenie.
–Notak,Rozeiszkolenie...–mruknęłamtakcicho,
żeIryspewnieniesłyszała.Patrzyłamnaniąchmurnie,
zastanawiającsię,czymamwspomniećotakim
drobiazgujakognistyatak.Rozmyśliłamsięjednak
izdecydowałam,żesamaporadzęsobiezpierwszą
maginią.Niestety,będęmiałakutemuażnazbytwiele
okazji,spędzajączniąmnóstwoczasu.
–Dziśpopołudniuwbudynkuadministracyjnym
odbędziesięzebraniemistrzówmagii.–Gdygniewnie
zmarszczyłambrwi,Iryspozostałanieugięta.–Azatem
dozobaczenia.
Takszybkowyszłazwieży,żeniezdążyłam
zaprotestować,choćoczywiściemogłabym
skontaktowaćsięzniąmentalnie.Naszeumysły
sąbowiemstalepołączone.Każdaznasmaswoje
prywatnemyśli,niedostępnedladrugiej,alejeśli
mentalnieprzemówiędoIrys,tomnieusłyszy,jakbyśmy
przebywaływtymsamympokoju.Gdybyjednak
spróbowałagłębiejwysondowaćmojemyśliczy
wspomnienia,uznanobytozanaruszenieKodeksu
Etycznegomagów.
Takąsamąpsychicznąłącznośćnawiązałamzmoją
klaczkąKiki,wystarczy,żezawołamdoniejwmyśli,
aodrazumnieusłyszy.Natomiastmentalne
skontaktowaniesięzLeifemlubzmoimprzyjacielem
Daksemjestjużtrudniejsze.Wtedymuszęwyciągnąć
nitkęmagicznejmocyiodnaleźćich,aonimuszą
zezwolić,bymprzeszłaprzezmentalnemuryobronne
iwniknęławichmyśli.
Wprawdziepotrafiępójśćnaskrótyidotrzećdomyśli
iemocjiinnychludzipoprzezichdusze,jednakwSycji
uważasiętozapogwałcenieKodeksuEtycznego.