Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
TakwięckiedySafizostaławysłananapołudnie,toMathewzająłsię
jejszkoleniem.NieżebyHabimcałkowiciezrezygnowałznauczania
prawdodziejkiczęstoodwiedzałswojąsercowięźwVeñazieiwtedy
uprzykrzałdziewczynieżyciedodatkowymigodzinamitreningu
iwalki.
Safidotarładokawiarnipierwszaipoprzeskoczeniukałużyścieków
oodstraszającympomarańczowymodcieniuzaczęławystukiwać
zaklęciezamkanadrzwiachwejściowychrobilitakodczasu
incydentuzkradzieżąsztućców.HabimmógłsięskarżyćMathew,ile
chciał,nakosztytegomagicznegozamka,alewedługSafibyłonich
warty.OdsetekprzestępczościwVeñaziebyłdośćwysoki
popierwszedlatego,żetomiastoportowe,apodrugie,ponieważ
zamożniMistrzowieGildiistanowiliłakomykąsekdlaspragnionych
bogactwałupieżców.Rzeczjasna,Mistrzowieopłacalicałerzesze
strażnikówobstawiającychwszystkiezaułki.
SzybciejwymamrotałaIseultiszturchnęłaSafiwplecy.
Strażniksięzarazodwróci…odwracasię…
Gdydrzwisięotworzyły,IseultpopchnęłaSafiiwkrótceobie
znalazłysięwciemnymsklepie.
Coulicha?syknęłaSafi.Strażnicynastuznają!
DokładnieodparowałaIseult,zatrzaskującdrzwiiryglując
zamek.Alezdalekawyglądamyjakdwiewieśniaczkiwłamującesię
dozamkniętejkawiarni.
MaszracjęwybełkotałaniechętnieSafi.
Iseultweszławgłąbsklepuiwyszeptała:
Światło.
Wjednejchwilirozbłysłodwadzieściasześćzaczarowanychświec,
ukazująccharakterystycznespiralnemarstockiewzorypokrywające
ściany,sufitipodłogę.Patrzącnamnóstwopstrokatychdywaników,
kilimówimakatek,możnabyłoodnieśćwrażenieprzesytu,ale
podobniejakwprzypadkukawyludziezzachodumielikonkretne
wyobrażenieotym,jakpowinienwyglądaćmarstockisklep.
Iseultodetchnęłazulgąipodeszładokrętychschodówznajdujących
sięnatyłachkawiarni.Safipodążyłatużzanią.Weszłynajpierw
napierwszepiętro,gdzieznajdowałosięlokumMathewiHabima,
anastępnieudałysięnapoddasze,któreIseultnazywaładomem.
Mieściłysiętamzaledwiedwałóżkaiszafa.
PrzezostatniesześćipółrokuIseultmieszkałatu,uczyłasię
ipracowała.Potym,jakuciekłaodswojegoplemienia,Mathewbył
jedynympracodawcąchętnymzatrudnićiprzyjąćpodswójdach