Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
DonCicciowydałsięzdziwiony,nigdyniespodziewałbysiętakiej
śmiałościpotejdziewczynie,którazawszewydawałamusiędelikatna
ilękliwa.Usłyszawszy,jakwyciąganawetargumentszacunkuwobec
kobietwrodzinie,zacząłprzepraszać,nacomojamatka,oburzona
izdenerwowana,odwróciłasięiodeszła.
Wieczorem,opowiedziawszytozdarzeniemojejbabci,Lidia
usłyszałaupomnienie:porządnakobietaniemożeprowadzićpewnych
rozmów.Mójdziadeknatomiastodciągnąłnabok:Facisti
bonu11,powiedziałjej.„Jeślibrakimszacunku,totyichpoustawiaj,
siachisunnureomalandrini"12.
OdtamtejporykiedytylkodonCiccioFurciwidział,żenagórce
przyratuszupojawiasięLidiazeswojątorbązhaftami,gestem
nakazywałwszystkimmężczyznomprzesunąćsięnaprzecznicę.
Późniejpodnosiłsięzkrzesłaikłaniał,zdejmującczapkę.Mojamatka
przezjakiśczasjeszczewybierałainnądrogę,jakbypoto,żeby
pokazaćmu,żezawszeistniejedrogaalternatywna,którąmożna
wybraćwżyciu.Przechodziła,patrzyładonCiccioprostowoczy
zwdzięczniezarysowanymuśmiechem,jednaknadalmusięnie
kłaniała.
TakżeFiumara,jakSanLuca,poznałaznaczeniesłowawendeta.
WlatachosiemdziesiątychklanNanoferoceprzeciwstawiałsię
rodzinieZito,która,wodróżnieniuodsecesjonistyImertiego,
pozostaławiernarodzinieDeStefanozReggio.
Jabyłamwtedymała,alepamiętamserięzabójstw,jednoznich
miałomiejscepodczasuroczystościMatkiBoskiejKarmelitańskiej
wdrugiponiedziałeksierpnia.Pomiasteczkukrążyłygłosy,
żezaplecamiczłowieka,którymiałbyćofiarąstałainnaosoba,która
nawidokpistoletuzamieniłasięwsłupsoli.Killerspojrzeniemdałjej
znak,żebysięprzesunęła,istrzeliłwustalonycel.Robotazimna