Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niewysokiejkobiety.Itenbrakstabilności!Naszczęściekrzesła
baroweuDagimiałyjeden,podstawowyplus:oparcie.Dziękiniemu
Natalianiebałasię,żewywinieorła.
Tak,koncert.Itowłaściwienagły,botoznajomi.Roboty
odgroma,bogrająjutrooosiemnastej.Chceszdrinka?zapytała
przyjaciółka.
Aletakiegojakzawsze,wiesz…Kobietaspojrzałaznacząco
woczyprzyjaciółki,uśmiechnęłasięizdjęłaramoneskę.Czyligrają
jutro,tak?
Tak,alechcąjeszczepoćwiczyć.Lokaljestdojutrazamknięty,
samazobacz,jakibajzel!dodałaDaga,stawiającprzedNataliąjej
ukochanebezalkoholowemojito.Przepraszamcię,kochana,
alemuszęiśćnazapleczerozpakowaćkartonyiprzynieśćdodatkowe
szkło.
Możejacipoprostupomogę?
Oszalałaś?Niemamowy!Dagazłapałakobietęzaręce
idocisnęłajedoblatu.Anisięważruszaćstąd.Siedź,odpoczywaj,
relaksujsię.Jazachwilęwrócę,topogadamy.
Nataliazłapaładłonieprzyjaciółkiiucałowaławszybkim
porozumiewawczymgeście.Dziewczynapobiegłanazaplecze.
Kobietymiałytegowieczorawyskoczyćdojakiejśknajpyczykina.
Umawiałysięoddłuższegoczasu,niemogącdograćodpowiedniego
terminu.Każdapracowałaistudiowała,więcichczaswolny
niepokrywałsięzupełnie.Iakurat,gdyudałosięimdopasować,
wypadłtennieszczęsnykoncertiDagamusiałazostaćwpracy,
araczejwziąćdodatkowegodziny.Nataliabyłarozczarowana
irozżalona,choćwiedziała,żetoniezależałoodprzyjaciółki.
Chwyciładrinkaiodwróciłasiękrzesłemwstronęsceny,która
znajdowałasięnakońcusporejsali.Kilkoromężczyznrozstawiało
sprzęt,podłączałoniezliczonąliczbękabli.Cośprzestawiali,
poprawiali.Sprawdzalidźwięk,głośność.Oświetleniezjednego
reflektoradawałowrażeniełunyświatłaspadającejzniebawprost
namężczyzn.Niczymotwartewrotaniebios.Kobietauśmiechnęłasię
dowłasnychmyśliodrobinęironicznie.Popijaładrinkaprzezsłomkę
ikręciłasięnakrześle.Słuchała,jakmężczyźniopowiadająsobie
jakieśhistorieiśmiejąsiędorozpuku.Niesłyszała,oczymdokładnie