Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przedmowa
LatatemugrupamłodychabsolwentówUniwersytetuWrocławskiegoruszy-
ławświatnaprawiaćsystemresocjalizacyjny.Większośćznichniewytrzymała
zderzeniaznim.Częśćzainteresowałasięinnymidziedzinamiżyciaspołecznego,
część(znaczna)poszładrogąkarierynaukowej.JanStaniknależałdotejwłaśnie
grupymłodychentuzjastów,alewjegowypadkurozstrzygnięcieżycioweokazało
sięnajbardziejwszechstronne.Wybrałjednoidrugie:zjednejstronypozostał
przypraktycewsystemieresocjalizacji,zdrugiejzaśzacząłwartościowąkarierę
naukową,którąkontynuujedodziś.MałojestwPolsceakademickichuczonych,
którzymielibytakznaczącedoświadczeniepraktycznewresocjalizacji,iniewielu
jestpraktykówresocjalizacyjnych,którzymielibytakwielkiezapleczenaukowe.
JanStanikwie,corobi,iwie,oczympisze.AleJanStanikrobito,copotrafi,ipi-
szeotym,cowie,naczymdobrzesięzna.Książka,którąCzytelnikmawłaśnie
wręku,jesttegonajlepszymdowodem.Jestonataktowyglądapodsumowa-
niemintelektualnegodorobkuAutora.
Książkęczytasięgodzinami.Więcej,dziesiątkamigodzin,amożeisetkami.
Wiem,bosamczytałemiczytałem,aprzecieżnadalczytamszybko.Pytanie,Uczy
wartobyłoczytać?”
,samociśniesięnausta.Otomojaodpowiedźnatopytanie.
Książkipsychologicznebywajądwóchrodzajów:wysocespecjalistycznete,
któreprzeznaczonedlapsychologów,itakie,któreprzybliżająpsychologięnie
tylkopsychologom,lecztakżefachowcomzinnychdziedzin.Taksiążkanależydo
drugiejkategorii.Psychologomzpewnościąniezaszkodzi,niepsychologomzaś
zpewnościąpomoże.Psychologommożewydawaćsięniepełna,niepsychologom
zbytobfita.Niewiem,czyztakiejsytuacjijestdobrewyjście.Mamjednakwraże-
nie,żewtejksiążceudałosięAutorowizachowaćrównowagę.Skorzystajązniej
zarównopsychologowie,jakispecjaliścizinnychdziedzin.Skorzystajązniej,oile
tylkozechcą,takżepraktycyzajmującysięproblemamizachowańasocjalnych.
teżdwastyleprezentacjiwiedzy.Pierwszy,któryktoś(jużniepamiętam,
niestety,kto)nazwałmetodąmaczety.Toujęciewąskie,bezpośredniotrafiające