Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
bił–mówi,wycierająckrewzwargiorękawkoszuli
–tobyłobyjużpomnie.
–Gównomnietoobchodzi.
–JakBogakocham.
–Niebluźnij.Lepiejsięzamknij.
Zapadacisza.Bicieichsercwracadonormalnego
rytmu.Słychaćpociąganienosa.Potemitocichnie.
Zzaoknadocierają,stłumionemurami,odgłosymia-
sta.
–Emil?–odzywasiętrzecigłos.–Kopsnąłbyś
żaru,co?
Podoknopodchodzitrzeciosadzony,mijającnie-
doszłegozabójcę.UstaEmilapomiędzyporcjami
wydmuchiwanegodymuwykrzywiauśmiech.Gdy-
bybyłotamjasno,dostrzeglibywtymsentyment.
Towpewnymsensiejegoostatnipapieros.Niema
wnimżalu,jestzatoobietnicanowego.
–Masz.
–Wszystkie?
–Jutrobędęmiałnowe.
Osadzonyniecierpliwiezapala.Wświetlezakra-
towanegooknadostrzegajądrugiognik.Obdaro-
wanyzaciągasięzprzyjemnością.
–Powiedz,czemusięnieprzyznałeś,zacocię
wciągli?
–Aty,Kasior,co?–odzywasięjeszczejeden
więzień.–Popierdoliłocisięwgłówce?Zchwa-
stembędziesznawijał?Zmendą?Kumplapodcelą
7