Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Podejściehermeneutyczne
13
tocaływysiłekHeideggerasprowadzałbysiędobezzasadnegogwałtunajęzyku.
Jeślizaśtenpotencjalnymetajęzykmiałbysięokazaćrównielubjeszczebardziej
złożonyniżjęzyksamegoHeideggera,tolepiejoddaćgłossamemuautorowi”8.
Takiepodejście,któresamatakżeprzyjmuję,opierasięnaprzekonaniu,żestwo-
rzoneprzezHeideggeraterminypotrzebneiniemuszą-anawetniemogą-
byćzastępowaneinnymiwyrażeniami.
Nieoznaczatojednakusprawiedliwieniadlatzw.heideggerzenia,którego-
moimzdaniem-należyunikać.HHeideggerzeniem”-podążajączaJackiem
Filkiem-nazywamnadużywaniespecyficznychdlaHeideggerawyrażeń,któ-
reprzedstawiasięwróżnychkonfiguracjach.TakieHmówienieHeideggerem”
możerodzićpodejrzenie,żeosobapiszącaoHeideggerzenietyleprzybliżyła
siędozrozumieniajegofilozofii,ilenabyłajedyniewyjątkowejsprawnościwjej
opisywaniu9.Innymisłowy,posługiwaniesięwyłącznieHeideggerowskimiwyra-
żeniamimożnazakwalifikowaćjakobłądlogicznyignotumperignotum,którego-
rzeczjasna-chciałamuniknąć.
PisanieoHeideggerzewymagałowięcwypracowaniajęzyka,którybyłbyna-
rzędziemumożliwiającymomówieniejegofilozofiizwykorzystaniemjejwła-
snychkategoriiipojęć,arównocześnieniebyłbytylkokurczowymtrzymaniem
sięipowtarzaniemwyrażeńcharakterystycznychdlaHeideggera.Tymniemniej
zdajęsobiesprawę,żezawszeistniejeryzyko,sformułowaneprzezWalteraBie-
mela,nawetwrozumiejącymomówieniutego,coHeideggerchciałprzekazać,
możenastąpićuproszczenieHeideggerowskiejmyśli,spowodowaneposługiwa-
niemsiępośledniejszymjęzykiemwstosunkudotego,którymmówiautorPrzy-
czynkówdofilozofii10.
UmiejętneodtworzeniesłownikaHeideggeranatrafianajeszczejednąprze-
szkodę:uzgodnieniepolskiegoprzekładuzoryginałem.Heideggerprzepro-
wadziłkrytykęmetafizyki,wznacznejmierzedokonującrozbiorujejjęzyka
istojącychzanimzałożeń.Stądwłaśniebierzesię,jakpiszeWawrzyniecRymkie-
wicz,Htacałapracawjęzykuinadjęzykiem,którauczyniłaHeideggerasłynnym
słowotwórcą”11.Rymkiewicztwierdzi,żeHeideggerowskadekonstrukcjajęzyka
8J.Mizera,Wstronęfilozofiiniemetafizycznej,s.123.
9Takąwątpliwośćwyraziłm.in.ŚtienneGilson,mówiąc:HSzczęśliwici,codziękidługotrwa-
łemuobcowaniuzdziełem[Heideggera]takdobrzeprzyswoilisobiejęzyk,żeposługująsięnim
tak,jakbytobyłichwłasnyjęzyk.Gdysłuchamytychwirtuozów,niekiedytylkonasuwasięnam
pytanie,czyprzypadkiemniebiorąonizazrozumieniedoktrynytego,cojestjedyniełatwością
mówieniaoniej”(Ś.Gilson,Bytiistota,przeł.D.Eska,J.Nowak,Warszawa1963,s.319.Ża
zwrócenieuwaginatesłowaGilsonachciałabympodziękowaćprof.ElżbieciePaczkowskiej-Ła-
gowskiej);por.:A.Nowaczyk,Poławianiesensuwfilozoficznejgłębi,s.111.
10Żob.:C.Woźniak,MartinaHeideggeramyśleniesztuki,s.10.
11W.Rymkiewicz,Ktośinikt.WprowadzeniedolekturyHeideggera,Wrocław2002,s.8.