Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
atowrozmowiedodajeżycia.Aletuzwróciłasię
dopaniPołanieckiejczypaniwie,żepanicałkiem
podbiłapanaŚwirskiego?Popaniwyjeździeonikim
innymniemówiłizacząłMadonnę,któramapanirysy.
ZostaniepaniFornariną!Panimawidocznieszczęście
doartystówijaksięmojewieczoryflorenckiezaczną,
musimysiętrzymaćzLinetą,inaczejpójdziemywkąt!
ApaniBroniczowarzuciwszyniechętnespojrzenie
Marynirzekła:
Ach,panŚwirski!Pamiętasz,Linetko?...Alejeśli
chodziotwarze,którerobiąwrażenienaartystów,
topowiempaństwu,cosięrazzdarzyłowNizzy10...
Ciociu!...przerwałapannaCastelli.
Akiedyprawda,mojaNiteczko,acoprawda,
toprawda...Roktemu...Nie!Dwalatatemu...Jaktoten
czasleci...
LeczpaniOsnowska,którazapewnesłyszałajużnieraz,
cosięzdarzyłowNizzy,poczęławypytywaćpani
Połanieckiej:
Apaństwodużomająznajomościwświecie
artystycznym?
Mążmój,zapewneodpowiedziałaMaryniajanie;
aleznamypanaZawiłowskiego.
PaniOsnowskawpadłanawiadomośćwprawdziwy
entuzjazm.Jejmarzeniembyłopoznaćpana
ZawiłowskiegoiniechJóziopowie,czytoniebyłojej
marzenie?NiedawnoczytałyzLinetąjegowierszpod
tytułem
Eximo
11iLineta,któraczasemtakumie
jednymsłowemokreślićwrażenie,jakniktinny,
powiedziała...Cotoonatakiegocharakterystycznego
powiedziała?...
Żewtymjestcośspiżowegopoddałapani
Broniczowa.
Atak,żewtymjestcośspiżowego.Jasobie
wyobrażampanaZawiłowskiegotakżejakjakiśodlew.Jak
onnaprawdęwygląda?