Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wrekluzji,odciętaodświata.Podawanojejjedzenieprzezspecjalny
otwórwdrzwiach.Inezniepróbowałaprzeszkadzaćjejwpokucie.Nie
niepokoiłateżczterechosiemdziesięciolateknieopuszczającychjuż
swoichcel.
TymczasemcodzieńchodziłanapocztęikorespondowałazEdytą.
Przynosiłacorazdłuższedepeszedoklasztoru,boich
rozszyfrowywanienamiejscubyłoniecokłopotliwe.
Dostałateżdwawezwaniaodnaczelniczki,obaręcznie
kaligrafowanenaczerpanympapierze.Pierwszezignorowała.Drugie
pismookazałosięostrewtonieiznajdowałasięwnimzapowiedź
przysłaniadoklasztorukomornika,jeślinatychmiastniezostaną
zapłaconezaległepodatki.Inezodpisała,żeprzygotowujedla
naczelniczkispecjalnesprawozdanieipoprosiłaocierpliwość.Grała
nazwłokę.Spokojniezbieraładane,którewyszukiwaładlaniejEdyta.
NiechciałaiśćdoNikolzbylejakimiplotkami,zebranymiprzez
siostrywśródwiernych.Szykowaładlaniejprawdziwąniespodziankę.
Inezubierałasięakuratwswojąulubioną,szarągarsonkę,bywyjść
dokaplicynawspólneodmówienieJutrzni,kiedydobiegłogłuche
dudnienieipodniesionegłosy.Ktośdobijałsiędobramyklasztoru.
NakorytarzuzałomotałychodakisiostryGertrudy.Inezodruchowo
spojrzałanazegarpiątatrzydzieści.Doskoczyładodrzwiiwyjrzała
nazewnątrz.Nakorytarzustałokilkaprzestraszonychioszołomionych
zakonnic,niektórejeszczebezhabitówlubbezczepców.Inez
pomknęłaposchodachwdółipochwiliwybiegłanadziedziniec.Przy
furciestałaGertrudazAnielą,kobietydyskutowałyzesobązawzięcie.
Wdrzwiciąglektośłomotałwściekle,domagającsięwpuszczenia
dośrodka.Zanimprzeoryszadotarłanamiejsce,ktośzłapał
zaramię.
Tosukizantysamczychbojówek.SiostraAnnabyłabladajak
ściana.Pewniejakaśprowokacja.Podżadnympozoremnie
wpuszczajmyichdośrodka,bosplądrująklasztor.
SamewejdąmruknęłaInez,marszczącbrwi.
MatkoPrzenajświętsza,miejnaswswojejopieceAnnawzniosła
oczykuniebu.
Łomotaniezmieniłosięwrównomiernedudnienie.Taran?Okuta
metalemfurtazadygotała.
Gdzieniemogązajrzeć?spokojniespytałaInez.