Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wtymjęzykuzdarzałysięwkomitacieHeves,tylkokiedyprzyjeżdżali
kupcypowino.Zresztąniejęzykbyłtudziśnajważniejszy,aleosoba
Piotra.Kuzyn,któregowidziałaostatnio,jakbylijeszczedziećmi,
wyrósłnapięknegomłodzieńca.
sięuśmiechnęładoswegoodbiciawlustrze,ciąglebowiemstała
wswoimbuduarzeikończyłaszykowaniesiędowyjścia.Założyła
jeszczekapelusiktypubudkaizawiązałajegowstążkipodbrodą.Och,
Piotruś!Kiedyprzyjechałkilkadnitemu,niemogłauwierzyć,
żetakwyprzystojniał.Miałgrzywęciemnychwłosówzaczesaną
buńczuczniedoprzodu,koszulęokołnierzykuwpijającymsię
wpoliczkiiwieczniezagniewaną,wyniosłąminę.Zdawałasobie
sprawęztego,żetotylkopoza.Piotrbyłdandysem,jakwiększość
jegorówieśnikówzesfer.Absurdalnieelegancki,dotegopełen
kurtuazji,wręczsztywny.Wzachowaniujakbylekkozblazowany,
znudzonyżyciemizobojętniały.Stałponadtroskamiizmartwieniami,
którezaprzątałyzwykłychludzi.Dandysowibyłowszystkojedno,
niewielegoobchodziło,bojużwszystkiegodoświadczyłiwszystko
przeżył.Niewzruszony,dumny,pewnysiebie,czasemcyniczny,nawet
arogancki.Modanawłaśnietakąpostawępanowałaobecniewśród
młodzieńców.Mężczyźni!Któżbyzanimitrafił.Ach,rozkochać
wsobietakiegogagatka,tobyłobycoś!pomyślałaRóziaiwkońcu
wybiegłazbuduaru.
Przemknęłaprzezpałac.Terazwzasadzienależałdoniej.
Pośmierciojcapółrokutemuzostaławłaściwiecałkiemsama,mama
zmarłakilkalatwcześniej,wczasieepidemiiospy,dwójkarodzeństwa
odeszławniemowlęctwie,jeszczeprzednarodzinamiRózsy.
Jedynaczkęwychowywałzatempapa,któryniedawnoniestetyodniósł
fatalnąranęudapodczaspolowania.Spadłzkoniainieszczęśliwiesię
pokaleczyłoleżącenapolnejmiedzynarzędziarolnicze.Wranęwdała
sięropnagorączka,przezktórąhrabiemuForgáchdeGhymeszaczęła
czerniećnoga.Odjętomują,alebyłozapóźnoidumnydziedzic
wielkiegoroduodszedł,niepozostawiwszyposobiesyna.Wjednej
chwiliRózsastałasięnajbardziejpożądanąpartiąnietylko
wkomitacie,alewłaściwiewcałychWęgrzechstanowiącychobecnie
największąprowincjęCesarstwaAustrii.Wiadomobyło,żejako
kobieta,wdodatkumłoda,niemożesamodzielnierządzićmajątkiem.
Prawoniedopuszczałotakichbrewerii,niewiastybyłyzbytsłabe
umysłowo,bymóczarządzaćdobrami.Posiadłość,czylipałacpod
Egerem,winniceilasywGórachBukowychstałysięjejwianem
ipowinnaczymprędzejwyjśćzamąż,bymałżonekmógłprzejąć