Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
lampę,zespecjalnymszklanymkominkiem,wyposażoną
wnowatorskiknot.Porowatymateriałzasysałnaftę
zezbiornikaiumożliwiałjejpowolnespalanie.Regulator
długościknotapozwalałzmieniaćjasnośćpłomienia,
aszklanykomineknormowałsiłęciągupowietrza.
KonstrukcjaBratkowskiegookazałasięlepszaniż
wszystkieinneurządzeniasłużącedooświetlania
zamkniętychpomieszczeń.Wmarcowywieczór1853
rokujegolampanaftowarozjaśniławitrynęapteki„Pod
ZłotąGwiazdą”.Costanowiłodobry,aledopiero
początek.
4
Trafchciał,żeprzemysłnaftowynarodziłsięwszpitalu,
alenienaoddzialepołożniczym,tylkonabloku
operacyjnym.Znakomitemożliwościlampynaftowej
wcalenieoznaczały,szybkoznaleźlisięnaniąkupcy.
Wtymkluczowymmomenciebardzopomocneokazało
siębiznesowedoświadczenieAbrahamaSchreinera.
Toonwpadłnapomysł,żebyzaproponowaćdostarczenie
nowatorskiegooświetleniaSzpitalowiPowszechnemu
weLwowie,skontaktowałzjegodyrekcjąPiotra
Mikolascha.Negocjacjetrwaływieletygodni,wreszcie
aptekarskaspółkawlipcu1853rokuotrzymała
zamówienienapartięlampnaftowychoraz10cetnarów
(ok.500kg)paliwadonich.Wblaskunowegooświetlenia
nocą31lipcawsalioperacyjnejwyciętowyrostek
robaczkowyniejakiemuWładysławowiCholeckiemu.
Wtensposóbprzypadkowypacjentdostałsięnakarty
historii,stającsiębiernymświadkiemsymbolicznego
początkunowejepoki.Zaczynałasięonawręcz
niedostrzegalnie,ponieważpopierwszymzamówieniunie
przyszłykolejne.ZdesperowanyAbrahamSchreiner
wkońcuzawiózłpróbkinaftydoWiednia,