Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Mojepanie,odwunastejmamystawićsięwholugłównym
powiedziałaWidawska,wchodzącdopokoju.Dyrektorka-
załpoinformowaćpracowników,żeodbędziesięuroczystyapel.
PaniAnielo,proszęwziąćsięwgarść!Rozumiem,żeStalinbył
dlapanijakojciec,alejestjużpanidorosłymdzieckiem.
Wsamopołudnie,gdyjużzebralisięwszyscypracownicy
wydawnictwaDebora,dyrektorGregorowiczwszedłnamów-
nicę,ustawionąobokwielkiegoportretuStalina,obleczonego
kirem.Tylnąścianęzasłoniętoczerwonympłótnem,naktórym
bielaływielkielitery,układającesięwnapis:nNieśmiertelne
imięStalinazawszebędzieżyćwsercachnarodupolskiegoica-
łejpostępowejludzkości”.Gregorowiczogłosiłminutęciszy,
aponiejodczytałkomunikatKomunistycznejPartiiZwiązku
Radzieckiego,wydrukowanyprzezchybawszystkiepolskie
pisma.
n5marcaogodziniedziewiątejminutpięćdziesiątwieczo-
rem,pociężkiejchorobiezakończyłżyciePrzewodniczącyRady
MinistrówZSRRiSekretarzKCKPZR,JózefWissarionowicz
Stalin.Przestałobićsercewspółbojownikaigenialnegokonty-
nuatoradziełaLenina,mądregoWodzaiNauczycielaPartiiKo-
munistycznejinaroduradzieckiego”1.
Potychsłowachzrobiłuroczystąpauzę,którajednakzosta-
łaprzerwanaprzezgłośnyszlochkadrowejStrzegoń.Maryla
szybkoodnalazławzrokiem:wyróżniałasięnietylkoczarną
suknią,leczrównieżczarnymkoronkowymwelonem.Zabawne,
pomyślała,pośmierciswegomężawzeszłymrokunienosiła
takiejżałoby.Terazjejłkanieniemalzagłuszyłotreśćkolejnego
1WódzpostępowejludzkościWielkiStalinnieżyje,nŻycieWarszawy”,nr56
(2921)1953,cyt.za:mbc.cyfrowemazowsze.pl
10