Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
TimothyFindley,pisarz:„Kiedysięśmiała,kuliła
ramionaicofałagłowę,takjakżółwchowasię
wskorupie,ponieważczłowiekowiniewypadaśmiać
sięwgłos,jakmówiłyzasadyjejwychowania;mojego
zresztąteż.Kiedyś,jakoprzewodniczącyZwiązku
Pisarzy,dostałemzacośoklaski.Gdyich
wysłuchiwałem,Marian,siedzącawpierwszymrzędzie,
prychnęła:«Teżcoś!».Obojewiedzieliśmy,żetonicnie
znaczy.
Zawszetoczyłsięwniejkonfliktmiędzy«porządną
kobietą»,najakązostaławychowana,
aprzynależnościądobohemy.Jakostudentkabyła
prowokatorkąwkwestiichłopców,zjakimisię
umawiałacelowowybierałajednostkinietypowe;
«porządnakobieta»,ograniczającewychowanie,nie
zostałajednakdokońcawyrugowana.Pisanie
Bear
omaljejniezabiło;zdumiewaławłasnaśmiałość.
«Użyłamwksiążcetegosłowa»,zwierzyłamisię”.
Wiedziała,dlaczegonaczyniabrudnebyła
zawodowąpisarką,niezawodowąpaniądomu,amało
ktomożepozwolićsobienapogodzenieobutychról.
Uważałapisarstwozazawódszacowny.Czułajednak,
żeKanadajeszczeniewypracowałajęzyka,
byodpowiedniotonazwać.Podczaslatspędzonych
weFrancjipoznałamężczyznę,któryzapytałją,czym
sięzajmuje.Powiedziała.„C’estunbonmétier”,
usłyszaławodpowiedzi.Byłatojednazanegdotzjej
życia,którąlubiła,szczególniesłowo
métier
.Tego
rodzajusłowowyswobadzałopisarzazszeregów
kuglarzyiosobistości,tych,którzyzarabiająstrojeniem
głupichmintraktowałopisaniepoważnie.
Wparzezzawodowstwem(naczyniamogłybyć
niepozmywane,aleterminuzawszedotrzymywała)szła
obsesjanapunkciezarabianianachlebwłasnąpracą,