Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wybieraćspośródkilkumożliwości.Alemożeszmizaufać,będziesz
nimizachwycony.
Naprawdę?
Zachwycony?Jakbygotoobchodziło.Jakbytoniebyłakolejna
okazja,żebypopchnąćdoprzodukoronę,pałacisiebiesamego.
Naglejegonieprzyjemnauwagaotym,żeDaphnetostrataczasu,
nabrałanowegosensu.Nieobchodziłogo,żejestemzniąblisko,
ponieważjesturocza,czyteżdlatego,żedoskonalesiędogadujemy.
Niebyładlaniegonawetosobą,interesowałogotylkoto,
żereprezentujeFrancję.AponieważuzyskałjużwzasadzieodFrancji
to,naczymmuzależało,Daphnebyławjegooczachbezużyteczna.
Niemiałemwątpliwości,żegdybyuznałzacenną,bezwahania
odszedłbyoduświęconejtradycji.
Ojciecwestchnął.
Niedąsajsię.Myślałem,żebędzieszpodekscytowany.Niechcesz
nawetpopatrzeć?
Wygładziłemklapymarynarki.
Takjakmówiłeś,toniejestpowóddozatapianiasię
wmarzeniach.Zobaczęjewtedy,kiedywszyscyinni.Aterazwybacz,
alemuszęskończyćczytaćprzygotowaneprzezciebieprojekty
poprawek.
Wyszedłem,nieproszącopozwolenie.Mojaodpowiedźpowinna
wystarczyć.
Czułemsięjakwpułapce.Mamwybraćdziewczynę,którą
pokocham,spośródtrzechtuzinów,którewybrałosobiściemójojciec?
Jaktowogólemogłobyćmożliwe?
Powiedziałemsobie,żemuszęsięuspokoić.Ostatecznieojciec
wybrałmamę,którabyłacudowną,pięknąiinteligentnąkobietą.Ale
najwyraźniejjemunikttakbardzonieprzeszkadzałwwyborze.
Cóż,teraz,jaktwierdził,jestinaczej.