Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
sięgabłękitu…
Wduszyżałosneechomidzwoni,
adźwiękzadźwiękiemgoniigoni
ażzazasłoną
niebazamgloną
przepada…
Igdysiędzwonów
modlitwaprzędzie,
zanieboskłonów
płynąckrawędzie,
jestem,jakobytagwiazdamrąca,
októrąpodźwiękdzwonówpotrąca,
nucączawodu
pieśń,żejużwschodu
nieujrzy…
Lekkimwestchnieniem
wietrzykpowiewa,
wniebaprzestrzenie
chmurkirozsiewa
inaśnieżystychskrzydłachłabędzi
wnieznanedalesinejepędzi
tułacządrogą,
żesięniemogą
utulić…
Szepcąmioto
dzwony…o,jawiem…
wiecznątęsknotą
jestem,żurawiem,
któryprzezprzestwórdalekisiny
hen,doojczystejtęsknikrainy
ażskrzydławzniesie
iwmgiełbezkresie
przepadnie…
Smutnomi,Panie
wchwiliprześwitu,
gdydzwonówgranie