Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ta,topocomiwłaziłaśnazaplecze?
Jatylkoszłamzatakimochroniarzem.
Aha,zaochroniarzem,towielewyjaśnia.
Wyglądałtak,jakbysięwkurwił.
Tojak,częstocięochronaposuwa?Co?
Janietomiałamnamyśli,pozatymniechodziłomiprze-
cieżoseks.
Tak,tak,wamnigdyniechodzioseks.Niemniejjednak
zawszejakwidziciejakiegośnapakowanegogościa,toodrazu
mokrowgaciach,co?Topochujżeśzanimlazła.Myślałaś,żeso-
biepograciewScrabble?
Nie.
Toco?
Właściwietoniewiem,japoprostu…
Dobra,skończ.Jabyłemwtedytrochęnafurany,alenie
pamiętam,żebyśsięjakośszczególnieopierała,kiedycięrucha-
łem.
Jajasobierobisz,jaksięmiałamopierać?!Jakwalnąłeś
mojągłowąoposadzkęistraciłamprzytomność.
Cotypierdolisz.
Wyglądałnazdziwionego.
Notak.Wiesz,jaktobolało?Takwłaściwetopodchodzi
podgwałt.
Mirajanajwyraźniejtobawiło.Roześmiałsię.
Zabawnajesteś.Noijeszczeminiepodziękowałaśzato
auto.
Podziękowałam.
Aleładniejbymchciał.
Czylijak?
Przylgnąłdomnieiznówzacząłmniecałować.
Byłamciekawajegoosoby,alejaktylkopróbowałamgo
22