Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział3
Machinaudręczeniaruszyła.Wstrugachjesiennegodeszczupociąg
zlakonicznąnazwą„nowotwór”natabliczcerozpocząłswójbieg.
Drzwisięzamknęły,wstawionooknabezklamek.Nieudałomisię
wysiąść.Zaczęłamzaliczaćkolejnewizytywgabinetach
ilaboratoriach.Oglądalimniezewszystkichstronodśrodka
izzewnątrzdumalinademnąjaknadkawałkiemmięsa,zktórego
niewiadomo,cozrobić:kotletyczypieczeń.
Czułamobojętnośćiodrętwienie.Wciążmiałamwrażenie,żecała
tasprawawcaleniedotyczymnie.Żetojakiśkiepski,łzawydramat.
Ajaprzecieżstronięodfabuły.Możedlategozamiastrozpaczać,
mechaniczniewykonywałamto,comikazali,iniemiałamnawetczasu
naanalizęspektrumzagrożeń.
Albomamszczęściewżyciu,albowtymokresieczuwałnademną
palecprzeznaczenia,bomimolegendarnychwnaszymkrajukolejek
pozdrowiejużpotrzechtygodniachoddiagnozyleżałamwKlinice
ChirurgiiOnkologicznejCentrumZdrowiaMatkiPolki,ajakiś
zamaskowanykoleśwycinałmitegocholernegodrania.Spałam
beztroskonazimnymstoleoperacyjnym,chrzaniączapewnienia,
żewytnąnajmniej,jaksięda,inieśniąckompletnieoniczym.
Pozabiegu,kiedyzlekkawracałamizdolnośćrozumowania,
zadowolonyzsiebiechirurgbąknął,żewysłałpięknykawałekmnie
dobadaniahistopatologicznegoorazżeniewyglądałotonajgorzej.
Wprawdziezutylizowanomojejajniki,jajowodyiwszelkieszanse
nazostaniematką,istniałajednaknadzieja,żebędężyć.Ucieszyłam
sięniezmiernie,bomacierzyństwomiałamwnosie,azżyciemczułam
siędośćmocnozwiązanaitoodniemaltrzydziestulat.Bylejakieono,
tofakt,aleprzyzwyczaiłamsiędotrwanianatympadoleiniechciało
misięzmieniaćlokalizacji.Przezmomenttylkoprzepłynęłoprzezmój
przytłumionyanestetykamimózg,żeszkoda,niejestemjuż
stuprocentowąkobietą.Bomożekiedyś,wdalekiejprzyszłości,
nabierzetoznaczenia.
Idiotka!skarciłamsięgłośno.
Słucham?spytałpochylonynadmoimbrzuchemioglądający
ranępooperacyjnąmedyk.
Anic,przepraszam.Zamarzyłomisięzwyczajneżycie.
Ależmożepaniprowadzićzwyczajneżyciepocieszyłmnie
natychmiast.Tylkonigdyniezajdziepaniwciążę.Pozatym
wszystkopozostaniejakdotąd.Raz-dwastaniepaninanogi.