Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zziajanaiprzerażonajaknigdy.
Tokoszmar…
Chcęsięuwolnić!
Chcę…
Rykzamoimiplecamistałsiętakbliski,żekrzyknęłam.Nie
byłamwstanieopanowaćemocji.Iwtedyusłyszałamprzedsobą
szum,którykazałmizwolnić.Zorientowałamsię,żeznalazłamsię
naskalistymbrzegujakiejśrzeki.Poświeciłamwokół,nigdziejednak
niezauważyłamzejściadojejkoryta,askokztejwysokościzapewne
przypłaciłabymzłamaniemkończyny.Wtychwarunkachniemogłam
sobienatopozwolić,musiałambyćsprawna.
Chciałamsięprzemieścićwzdłużskał,liczącnato,żewktórejś
zrozpadlinznajdęścieżkęnadół,atymsamymratunekprzed
ścigającąmniebestią,jednakwtymmomencierozwścieczonyzwierz
wyskoczyłnamniezmgły.
Niedźwiedź!
Tobyłprawdziwygrizzly!
Podobnydotego,którydoprowadziłdomojegowypadku.
Potężny,majestatycznyiwściekłykrólknieiruszyłwmoim
kierunku.Cofnęłamsięnasambrzegurwiska.
Tokoniec…
Rozszarpanaprzezdzikąbestięotosmutnyimałomedialnykres
życiaBiankiMiller,architektkiiwspółprowadzącejamerykańskiego
showoremontachdomówbijącegorekordyoglądalności.
Tylkodlaczegoja?Dlaczegotojamiałamumierać,skoronie
dokończyłamjeszczetylusprawnaziemi?Chociażbyzmoim
niewiernymmałżonkiem.Cozosławionąkarmą?Zawsze
wierzyłam,żepowinnisięjejbaćsiewcyzła,aprzecieżtonie
jazdradziłammęża,toniejaknułamprzeciwkoniemuinieja…
Poczułampiekącełzypodpowiekami.