Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niemrawerozbłyskipierwszychpromienisłońca.Atakże
starożytneszkłoistalodległychbudowli,wktórych–jak
podejrzewano–kiedyśżyliludzie.
JednozdzieciodbiegłoodgrupyiwpadłonaHolstona,
uderzającgowkolana.Mężczyznaspuściłwzrok
ispróbowałpogłaskaćdzieciaka–synaSusan–leczten
znów,niczymkometa,wystrzeliłwinnąstronę,wracając
wkońcunaorbitę,gdziebawilisiępozostali.
NagleHolstonprzypomniałsobieoloterii,którą
oniAllisonkiedyśwygrali.Tobyłtakżerokjejśmierci.
Nadalmiał„szczęśliwy”los,wszędziegozesobąnosił.
Jednoztychmaleństw–dziśmiałobybyćmożejużjakieś
dwalataibiegałotutajzpozostałymi–mogłobyćich
dzieckiem.Jakwszyscyrodzice,oniAllisontakżemarzyli,
żetrafiąimsiębliźnięta.Naprawdęsięstarali,
tooczywiste.Kiedywyjętojejimplant,każdejnocy
próbowalizamienićtenlosnanagrodę.Pozostalirodzice
życzyliimszczęścia,cizaś,którzynadalliczylinawłasną
wygraną,modlilisiępocichu,bytenrokminąłjak
najszybciej.
Wiedząc,żemająniewieleczasu,onijegożonazaczęli
wierzyćzabobonom,szukającwszystkiego,comogłoby
impomóc.Zawieszanieczosnkunadłóżkiem–podobno
poprawiającepłodność–wkładaniepodmateracdwóch
monet,bymiećbliźniaki,różowawstążkawewłosach
Allison,niebieskafarbapodoczamiHolstona–wszystkie
terozpaczliwepróby,komiczneitragicznezarazem,
sprawiałyimniekłamanąradość.Większymszaleństwem
byłobychybatylkoniepróbowaćwszystkiego,nie
przetestowaćkażdejztychdurnychopowieści.
Jednakniebyłoimtopisane.Jeszczezanimtamtenrok
dobiegłkońca,loteriaprzeniosłasięnainnąparę.Nie
chodziłooto,żeprzestalipróbować–raczej,żezabrakło
imczasu.Bonaglepoprostustraciłswojążonę.
Holstonodwróciłsięodbawiącychsiędzieciakówiod
niewyraźnejpanoramyświatazewnętrznego,apotem
pomaszerowałwstronęswojegobiura,znajdującegosię
pomiędzystołówkąawejściemdośluzy.Idącwtamtym