Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
rekreacyjnym.Tylkopomorskiewiatrakisprawiaływrażenie
zadowolonych.Ochoczomieliłyzimneimokrepowietrze,jakby
tozniegomiałbyćwypiekanychlebdonakarmieniarzeszy
osowiałychwczasowiczów.
–Skoropanipytaobadania–zaczął,odwracającsiędoniej
–zmuszonyjestemitutajprzyznaćsiędobezradności.Biorącpod
uwagęwyłączniesamewynikibadańneurologicznychoraz
psychomotorycznych,wszystkojestwporządku.Teoretyczniereakcje
sąprawidłowe.Końcówkinerwowejegozmysłówreagują
odpowiednio,źrenicerównież–krótkomówiąc,panimążpowinien
widziećisłyszećnormalnie.Jednakpodkreślam:teoretycznie.
Wpraktycemogądziałaćdodatkoweczynniki,którychnatymetapie
jeszczeniejesteśmywstaniewykryć,aktóremogązakłócaćnormalne
funkcjonowanieorganizmupanainspektora.
–Aleonjużbyłprzytomny!–prawiekrzyknęła.–Słyszał,mówił,
samaznimrozmawiałam!Dlaczegoteraz,potygodniuleczenia,jest
gorzej?Czyonjestwstanieśpiączkifarmakologicznej?
DoktorBrodeckiwstał,obszedłbiurkoiprzysiadłnasąsiednim
foteluobokDoroty.Zmianataumożliwiłamużyczliwepoklepaniejej
powierzchudłoni,bladejimartwejjakrybanapiasku.
–PaniKrzycka–ciągnąłaksamitnymgłosem.Jednakretoryka
pocieszania.–Zapewniampanią,żerobimywszystko,cownaszej
mocy.Wiem,jaktobrzmi,proszęmniejednaknieposądzaćozłąwolę
czywykręty.Jeśliczegośnierozumiem,mówięwprost.Dlategozaraz
nawstępiewspomniałemoróżnicymiędzyteoretycznymiwynikami
badańastanemfaktycznym.Odzyskałprzytomność,widział,słyszał,
mówił,aterazniesłyszyiniemówi.Natomiastmówiąwyniki,tyle
żecoinnego.Niejestwstanieśpiączkifarmakologicznejani
patologicznej.Przyjmujepółpłynnepokarmy,łykanormalnie.
Powinienbyćprzytomny,awygląda,jakbyniebył.Dotegoafazja
ruchowo-czuciowa.Basta.Uczciwiejjużniemogę.
–Nienoszęnazwiskamęża–sprostowałachłodno.–Nazywamsię
DorotaRachwalska.